Siostra mnie zmusiła do tego nie związanego z tematem rozdziału nie wiem po co
Co dać Polsce na urodziny? To pytanie męczyło Torisa od pewnego czasu. Bardzo chciał żeby jego przyjaciel był zadowolony, a równocześnie wiedział że nie może przesadzać. Aktualnie szedł ulicą Warszawy nie do końca wiedział gdzie jest, kiedy nagle zobaczył Polskę. Tak to na pewno był on. Toris podszedł bliżej i w tedy zobaczył , że Feliks... Czyta? On naprawdę czytał. Litwa wytężył wzrok i przeczytał tytuł książki "Kamienie na szaniec" Toris nigdy nie słyszał o tej książce i nie wiedział czemu Feliks poświęca w swoje urodziny czas na czytanie. Do czasu aż przeczytał opis zamieszczony z tyłu na okładce. Znajdowali się dokładnie w miejscu gdzie mieszkał Jan Bytnar.
***
-Licia?- Polska stał teraz przed Torisem - Pójdziemy do kina? - zapytał z ożywieniem
- Jasne a na co chcesz iść Poliś?- Feliks spuścił głowę i lekko się zarumienił
- Na to- Pokazał Litwie książkę, którą skończył przed chwilą czytać
- No dobrze - Dwadzieścia minut później Polska i Litwa stali już pod kinem. Jakaś dziwna kasjerka sprzedała im bilety i poszli pod salę.Cdn.
CZYTASZ
Lietpol
Historical FictionWięc tak... Od kiedy napisałam tą książkę minęło... Czek....... Jakoś trochę ponad dwa lata Dużo? Nie wiem. Ale trochę się u mnie pozmieniało i zaczynam się zastanawiać czy by nie uznać tej pseudo książki za zakończoną mimo, że do zakończenia to je...