Yoongi kocha pieprzyć a Jimin być pieprzonym.
Właściwie, to nie ma to żadnego znaczenia, ponieważ jeden mieszka w Korei, a drugi w Stanach Zjednoczonych.
Chat
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Mochi: Niebieskie włosy? I Namjoon? I Seokjin?
Ty: mial byc srebry *srebrny ale przesadzilem z tonerem to zdjęcie z jakiejś imprezy
Mochi: Dobrze wyglądałeś
Ty: tak? wtedy mniej wazylem moze dlatego
Mochi: Nie możesz chudnąć, debilu
Ty: nie moge?
Mochi: Nie.
I tak pewnie ważysz za mało.
Ty: teraz mam miesnie bo musialem przybrac troche bycie cipa nie pasowalo do tekstow albumu ;') i nie wiem ile waze nie mam nawet wagi w domu a z tym chudnieciem to bylo tak ze zarzad mi kazal bo nie mialem warunkow na wpasowanie sie w kanon amerykanski i europejski wiesz za niski za delikatny itp wiec mialem na promocji byc slodkim chlopaczkiem
Mochi: To debilizm.
Ty: kazali mi to zaczalem to robic za to mi placa jimin
Mochi: Ale przecież... Ugh. Gówno. Mogło ci się coś stać.
Ty naprawdę nie masz z czego chudnąć.
Ty:
juz nie chudne dzieciaku ale spojrz na plust jak umre to przynajmniej pojade do korei moje cialo w sensie zobaczylbys mnie szybciej niz planujemy xd
Mochi: Mówiłem ci, że martwych nie tykam No i może troszkę by mi ciebie brakowało
Ty: dobrze ze dodales to 2 juz sie balem ze tylko moj kutas ci w glowie ktorego swoja droga chyba nigdy nie widziales chociaz nie wiem gdzie konczylo sie twoje podgladanie i podsluchiwanie
Mochi: Spokojnie Podglądanie kończyło się wtedy, gdy zdejmowałeś koszulkę Wtedy moje serce biło jakbym zobaczył boga Więc uciekałem Bo bałem się że je usłyszysz :')
Ty: o ty brutusie moja klata wtedy wygladala pewnie tak samo jak ta twoja gdy miales te swoje 12 lat
Mochi: No wiesz
Wtedy wydawała mi się niczego sobie
Ty: wtedy mi tez sie wydawala niczego sobie
Mochi: Teraz za to jest idealna
Więc nie możesz chudnąć
Ty: okej teraz sie skup bardzo szanuje twoje zdanie i to urocze ze sie tak martwisz ale jezeli beda kazali mi przytyc albo schudnac to czasem nie mam nic do powiedzenia skarbie oh przepraszam nie chcialem tego napisac
Mochi: Nie chciałeś?
Ty: chcialem ale to glupie wiec udaje ze nie chcialem :')
Mochi: To urocze w sumie
Ty: chyba musze konczyc zostawilem zelazko w lodowce i chyba mi sie gotuje paa