Naprzeciwko, na balkonie stał Michał. Wzięłam duży łyk kawy i przetarłam oczy, aby sprawdzić czy nie mam zwidów. Nagle obok niego ustał, mój wuefista. Oni się do kurwy znają?! Wzięłam jeden głęboki wdech i od razu tego pożałowałam, brzuch strasznie zaczął mnie boleć. Wzięłam kubek z kofeiną i weszłam do pokoju.
Poniedziałek
Ubrałam czarne legginsy, co bardzo rzadko mi się zdarza, ale robię to tylko po to aby nie bolał mnie brzuch. Do tego żółtą bluzę nad pępek, ale i tak jak wezmę ręce w górę to nie będzie nic widać. Wzięłam plecak i założyłam buty. Zamknęłam drzwi i poszłam do szkoły.
Byłam już po 10 minutach, poszłam pod salę od biologii i czekałam na Paulę. Obok mnie usiadł Adam i uśmiechnął lekko.-Dobrze z brzuchem i ręką?- spytał
-Z ręką dobrze, ale z brzuchem gorzej, boli w cholerę
-Współczuję, powinnaś to gdzieś zgłosić
-Ale gdzie? Jak pujde do dyrki to ona i tak nic nie zrobi bo się boi ich rodziców.
-Racja, a tak zmieniając temat, to wiesz może kto się podoba Pauli?
-Adam, czy tobie się podoba Paula?
-Ciszej
-Ale to jest super, i tak, wiem kto się jej podoba
-Możesz mi powiedzieć?
-Opiszę ci go, wysoki brunet z szarymi oczami, pięknymi brwiami i umięśnionym ciałem
-Naprawdę jej się podobam?
-Tak, lepiej już zacznij działać póki nie straci tobą zainteresowania, ale z tego co widzę jej dzisiaj nie będzie więc, każda lekcja w samotności
-Możesz siedzieć ze mną, przez cały tydzień nie będzie Kacpra więc możesz ze mną
-Z chęciąPolski
-Adam i Blanka do pierwszej ławki!- zaśmialiśmy się z brunetem i usiedliśmy do wskazanej ławki
W-F
Zapukałam do drzwi od gabinetu wuefisty i usłyszałam tylko mówienie "Proszę!".
-Dzień dobry- powiedziałam zamykając drzwi
-Dzień dobry Blanka, siadaj
-Wolę nie
-Dobra o co chodzi?
-Chciałabym powiedzieć że nie ćwiczę dzisiaj na wuefie
-Musisz podać powód, muszę mieć wszystko odnotowaneWestchnęłam i podwinęłam rękaw bluzy.
-Pocięłaś się?
-Nie- odwinęłam bandaż a mężczyzna spojrzał z niedowierzaniem
-Kto ci to zrobił?
-To i tak nie wszystkoPodwinęłam bluzę wzięłam trochę spodnie w dół. Wstał z krzesła i przeczesał włosy dłonią.
-O kurwa- szepnął- No to kto?
-KarolinaZacisnęłam powieki tak aby łzy nie wyleciały na światło dzienne. Kiedy przypomnę sobię ten ból, jakie to były męki.
-Musisz to gdzieś zgłosić
-Ale gdzie, nie mam świadków. Pomożesz?Wyjełam z plecaka bandaż i podałam brunetowi. Robił to w chuj delikatnie, naprawdę.
-Powiesz mi, jak to się wydarzyło?
-Byłam w tą sobotę na osiemnastce siostry Pauli. Poszłam do łazienki poprawić makijaż i wtedy weszła ta dziwka. Spytała się mnie jak było na zawodach, powiedziałam że dobrze. I wtedy mi pokazała nasze zdjęcie jak się śmiejemy i mnie popchnęła na umywalkę i przejechałam dłonią po kranie i walnełam brzuchem kąt.
-Japierdole, ale ona powinna żałować. Kto jeszcze wie?
-Adam, tylko
-Dobra, zwalniam cię, możesz iść do domu
-Dzięki, Narka
-Nara_._._._._._._._._._._._._
Nie wiem co mnie wzięło na te rozdziały 🌕 Czwarty dzisiaj🌕

CZYTASZ
trust me || Rezigiusz
FanfictionCzy istnieje miłość z nauczycielem wuefu? "-Pójdziesz ze mną na obiad albo kawę?- zapytał zanim zamknęłam drzwi" Te zdanie zmieniło nasze życia, nie na dobre. "-Jesteś pewna?- zapytał na co kiwnęłam głową" Gdybym się nie zgodziła, moje życie było...