trust me || Rezigiusz

9

Zgasiłam samochód i wzięłam plecak. Weszłam na klatkę i pojechałam windą na samą górę. Rzuciłam plecak w róg przedpokoju. Zdjełam bluzę, buty i poszłam do kuchni.
Wzięłam kilka łyków wody i otworzyłam lodówkę. Westchnęłam i zamknęłam ją. Ponownie ubrałam buty i bluzę. Wzięłam portfel i telefon. Wybrałam numer Adama i czekałam aż odbierze.

-Halo?
-Hej Adam, poszedłbyś ze mną do maka? Nudzi mi się i mam pustki w lodówce
-Jasne, za chwilę kończę trening to przyjdź po mnie
-Okej, do zobaczenia
-Pa

Zamknęłam drzwi na klucz i zbiegłam na sam dół.
Na miejscu byłam po 15 minutach, weszłam do szkoły i poszłam w stronę sali gimnastycznej.
Otworzyłam drzwi i zobaczyłam jak chłopacy grają w piłkę.
Na ławce siedział trener, jednak nie dlugo. Wstał i zagwizdał, wszyscy na niego spojrzeli, krzyknął że koniec treningu a chłopacy odwrócili się, uśmiechnęli się i zaczęli iść a ja odsunęłam się i szukałam wzrokiem bruneta.
Szedł w moją stronę i kiedy był przy mnie dał buziaka w policzek a ja stanęłam na palcach i go przytuliłam.

-Idź się przebrać i idziemy bo będzie za chwilę ciemno.
-Okej, tylko czekaj

Wyszliśmy z sali a Adam poszedł do szatni. Nagle w mojej kieszeni zaczął wibrować telefon. Wyjełam go i na ekranie widniał napis 'mama♡'. Nacisnęłam zieloną słuchawkę i przyłożyłam urządzenie do ucha.

-Blanka, odbierzesz Oliwkę z przedszkola? Muszę zostać dłużej w pracy z tatą a Michał pojechał z Kubą do Gdańska
-Okej nie ma sprawy- rozłączyłam się i wzięłam rękę Adama- Muszę jeszcze odebrać Oliwkę
-Okej, możemy razem

Przeszliśmy przez ulicę i weszliśmy do przedszkola. Poszłam do dwunastki, zapukałam i weszłam. Oliwka natychmiast do mnie podbiegła i mocno przytuliła.

-Dzień dobry Blanka- powiedziała przedszkolanka- Jak tam?
-Dobrze, jak na razie
-A co to był za ładny chłopak?
-Mój chłopak

Nagle ktoś zaczął płakać, pani Ewa mnie przeprosiła i podeszła do dziewczynki. Adam i Oliwka wrócili i wyszliśmy z budynku.

-Chcę mi się jeść- powiedziała blondynka
-Idziemy do maka

Wzięła moją i bruneta rękę i poszliśmy do wcześniej wspomnianego miejsca.