7

715 20 3
                                    

Ubrałam czarne spodnie wysokostanowe i białą bluzę z napisem 'I love you darn'. Spakowałam wodę do plecaka i założyłam buty. Wyszłam z bloku i poszłam w stronę szkoły.
Na miejscu byłam po 10 minutach. Weszłam do sali od Niemieckiego i usiadłam obok Adama.

-Jest okej?- spytał i położył telefon na ławce a ja wyjęła z tylnej kieszeni dżinsów.
-Nie, nic nie jest okej
-Byłaś na cmentarzu?
-Tak- westchnęłam
-Blanka, przecież ty musisz przestać bo sobię psychikę zniszczysz, do chuja
-Nie wolno przeklinać- powiedział Olek z pierwszej ławki a wszyscy wybuchli śmiechem
-Nic nie zniszczę, po prostu potrzebuję kogoś bliskiego
-Masz dużo takich osób- zaśmiał się
-Nie interesują mnie napaleńcy i dziwkarze
-A czy ja jestem dziwkarzem?- zapytał a ja spojrzałam na niego z wyszczerzonymi oczami
-Ale przecież mówiłeś że podoba ci się Paula
-Widziałem jak całuje się z Adrianem, a później szli za rękę
-Wiesz co, chyba możemy spróbować

I tak nie zapomnę o Igorze

Uśmiechnęłam się do niego a drzwi natychmiast się. Spojrzałam na nie i głośno przełknęłam ślinę. Cała klasa wstała, oprócz ostatnich ławek w każdym rzędzie.

-A ostatnie ławki to co? Bozia nóżek nie dała?- spytał
-A żebyś wiedział!- Krzyknął Adrian
-Dobra, cicho bądź Adamczyk
-Gdzie jest pani Kwiatkowska?- spytała Monika
-Jest na pogrzebie, nie będzie jej do końca tygodnia, więc w środę, czyli jutro i w piątek przychodźcie na dziewiąta.

Wyjełam telefon i zaczęłam przeglądać Insta, nie słuchałam co on mówi, nie potrzebne mi to do życia.
Weszłam na swój profil i weszłam na zdjęcie z tatuażem.
Wzięłam do góry głowę i ujrzałam Wierzgonia.

-W czymś pomóc?- spytałam
-Tak, czy mogłabyś dać mi swój telefon?
-Nie, do widzenia
-Daj- powiedział stanowczo

Wyłączyłam urządzenie i podałam mu je.
Rzekł jeszcze że mam je odebrać po lekcjach, kiwnęłam głową i wzięłam telefon Adama.

-Ej
-No co? Chce tylko sobie insta przeglądać
-No okej, przeglądaj

trust me || RezigiuszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz