Ø13

1.8K 103 3
                                    

Razem z zespołem tuż po skończeniu zdjęć i nagrań dostaliśmy jedzenie o które mój brzuch domagał się od jakiegoś czasu, byłam już w połowie jedzenia frytek które były naprawdę smaczne chyba że po prostu byłam taka głodna, że nawet jak ktoś by mi dał spalonego ziemniaka to też bym zjadła ze smakiem.

Podczas jedzenia dużo nie rozmawiałam z chłopakami ponieważ każde z nas było zmęczone i jedyne o czym teraz każdy mażył to ciepłe łóżko.
Myśl o tym, że zaraz będę musiała wstać, wyjść na zimne powietrze, złapać taksówkę i pojechać do hotelu wywoływała u mnie jęk niezadowolenia.
Madison weź się w garść im szybciej wyjdziesz tym szybciej znajdziesz się w ciepłym łóżeczku.

-Okej kochani było naprawdę fajnie ale muszę się zbierać, bo już późno się robi. - powiedziłam nieco leniwie.

No moje słowa każdy się do mnie odwrócił.

-Bym zaproponował abyś z nami przenocowała w wytwórni bo jest tu kilka pokoi z łóżkami ale jeszcze twoja koleżanka się zapyta co zrobiłaś aby móc z nami spędzić tyle czasu. - Powiedział Suga podnosząc wysoko brwi udając zaskoczonego.

-Zaraz coś ci zrobię - mimowolnie się uśmiechnęłam chociaż naprawdę miałam ochotę mu coś z robić.

Reszta odrazu sobie przypomniała co kilka godzin temu mówił Yoongi i zaczęła się śmiać.

-Tak tak bardzo zabawne śmiejcie się dalej. - Udawałam obrażoną.

-Tylko się nie obrażaj, złość piękności szkodzi- zacmokał Jimin.

-To ty często się chyba złościsz no nie?- zadowolona z mojej odpowiedzi uśmiechnęłam się do chłopaka.

-Cooo? Przecież jestem przystojny. - powiedział z wyrzutem chłopak pokazując na swoją twarz.

-Mhmmm wmawiaj sobie - nie mogłam przestać się uśmiechać mimo że Jimin należał do osób przystojnych to polubiłam go denerwować.

-No to jakiś żart, spójrz tyko na moje oczy, usta, cere, włosy, nawet ślepy uznał by mnie za przystojnego.

Nie muszę chyba dodawać, że kiedy prowadziłam dialog z chłopakiem reszta zwijała się ze śmiechu.

Kiedy ja nic nie odpowiadałam on znalazł swoje zdjęcie na Instagramie i pokazał mi komentarze pod nim.

-No czytaj na głos.

Wzięłam jego telefon do ręki po czym włączyłam komentarze i przewróciłam oczami kiedy już wiedziałam, że będzie się chwalił jak to go fanki nie kochają.

-"Oh Jimin jesteś taki gorący"
"Kocham cię Jimin"
"Wyjdź za mnie błagam!"
"OMG ON JEST CUDOWNY"
"Słoneczko moje co ty robisz, że jesteś taki przystojny?" - czytałam to głosem jak bym nie spała kilka nocy.

-I co kochana widzisz jakiego modela masz przed sobą? - puścił do mnie oczko.

Nie wiem czemu to zrobiłam ale chyba chciałam się jeszcze troszkę pośmiać z Jimina.

-Racja mam przed sobą fajnego modela, zobacz tylko na tego V- w tym momencie odwróciłam się do Tae rozbawionym wzrokiem.

V zaskoczony spojrzał na mnie a potem na każdego po kolei za to
Jimin patrzył na mnie jak bym mu zabiła cała rodzinę.

-No to miłego wieczoru - pomachałam do nich ręką, głupio się uśmiechając po czym wyszłam.

Mimo sporego wysiłku i pracy jaki włożyłam w ten dzień uznaje go za udany, dobrze się czułam w towarzystwie siódemki.

Zadzwoniłam po taksówkę która już po kilku minutach stała przede mną.
Wsiadłam do środka samochodu, podałam adres po czym odchyliłam głowę o oparcie fotela patrząc w szybę samochodu na której zaczęły się zbierać pojedyncze kropelki deszczu wydając przy tym kojący dźwięk.

Podróż minęła szybko, zapłaciłam kierowcy po czym leniwie udałam się do holu gdzie przywitałam się z kobietą od recepcji.

-Pani Madison chiała bym przypomnieć, że za 2 dni mija Pani termin pobytu w hotelu, chiała by Pani przedłużyć umowę?

Zupełnie o tym zapomniałam.
Szczerze nie wiedziałam co odpowiedzieć, może pora na poszukać mieszkania w tej stolicy.

-Nie nie trzeba, miło że Pani przypomina. -uśmiechnęłam się przyjaźnie do kobiety i ruszyłam w stronę mojego pokoju.

Pierwsze co zrobiłam po wejściu do mieszkania to wzięłam ciepły prysznic po którym weszłam do łóżka i owinełam się kołdrą.
Kiedy miłam już iść spać usłyszałam powiadomienie z mojego telefonu który odrazu podniosłam z nocnej szafki i sprawdziłam o co chodzi.

Dostałam wiadomość na Instagramie od zespołu.

BTS Official:
Myślałem już, że Jimin zamęczy mnie filmikami odnośnie "10 powodów dlaczego Jimin jest najprzystojnieszy"
Poważnie uszkodziłaś jego śliczne ego mówiąc że to ja jestem przystojniejszy haha

Madison:
Nie ma za co ;* polubiłam go denerwować.

BTS Official:
Przekażę mu napewno się ucieszy 😆
Chcę jeszcze powiedzieć, że jutro na YT pojawi się pierwszy filmik gdzie nas "szkolisz"

Madison:
Będę wyczekiwać z niecierpliwością.

BTS Official:
Ja tak samo bo byliśmy tak zmęczeni, że nie obejrzeliśmy zdjęć i nagrywek.

Madison:
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem.

BTS Official:
Też mam taką nadzieję, ale pewnie będzie dobrze.

Madison:
Wszytko okaże się jutro, ja już idę spać bo oczy mi się same zamykają.

BTS Official:
Dobranoc Madison🌜

Madison:
Dobranoc TaeHyung🌜

Kiedy odpisałam chłopakowi odłożyłam telefon na szafkę i zgodziłam lampkę nocną.
Byłam naprawdę podekscytowana i zestresowana jutrzejszym filmikiem.
Sama nie wiem co czułam w tej chwili byłam ciekawa jak to wszystko wyszło ale też odrobinę bałam się pokazania mojego wizerunku całemu światu.
Starając się o tym nie myśleć zamknęła oczy i oddałam się w objęcia Morfeusza.

__________
Przepraszam, że rozdział taki krótk ale nie miałam za wiele czasu.
Można zostawić gwiazdkę abym wiedziała, że jesteś 🌟

Nieśmiertelna || BTS || Kim TaehyungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz