TaeHyung POV
Leniwie otworzyłem oczy i pierwsze co zobaczyłem to chłopaków którzy byli śmiesznie ściśnięci, kiedy jednak odwrócilem głowę i zobaczyłem, że moja ręką i noga obejmuje ciało dziewczyny odskoczyłem od niej jak poparzony . Mam nadzieje, że tego nie zauważyła bo inaczej zapadne się ze wstydu.
Jednak tak jak bym "wywołał wilka z lasu" dziewczyna odwrociła się w moja stronę i śmiejąc się zapytała.-Nie za wygodnie ci było?
Średnio wiedziałem co odpowiedzieć więc zrobiłem to co zwykle robię w żenujących sytuacjach - głupio się uśmiechnąłem.
-Okej to ja chyba będę musiała się zbierać. - Powiedziała przeciągając się.
-Gdzie ci się tak spieszy, życie ci krótkie? - Rozbawiło mnie to bo jaka dziewczyna nie chciała by z nami spędzić jak najwięcej czasu?
Ona tylko na mnie spojrzała jak bym powiedział coś nie tak i po chwili dodała.
-Dłuższe niż myślisz - Pokręcił głową.
Średnio zrozumiałem jej odpowiedź,
cała ta dziewczyna była inna i jestem pewien, że moi przyjaciele też to zauważyli. Fajnie było by ją poznać bliżej, miło z nią spędzić czas, sam nie wiem polubiłem ją. Przez tą całą sławę trudno poznać kogoś kto nie chciał by się z tobą przyjaźnic tylko dla pieniędzy albo sławy.W pewnym momencie rozbrzmiał dzwonek do drzwi, który stawał się coraz bardziej natarczywy, przez co obudziła się resztą towarzystwa marudząc coś pod nosem.
-Spodziewamy się jakiegoś gościa? - zapytał z poranną chrypką w głosie Gguk.
-Raczej nie, pewnie to paczka jakąś, zamawiał ktoś coś? - zapytał Jin.
Każdy odpoweidział jednoznacznie "Nie"
-Okej to ja idę zobaczyć kto to. -powiedziałem niechętnie i zwlekłem się z łóżka.
Zszedłem z białych schodów po czym otworzyłem drzwi w których stały 2 dziewczyny na oko 14-16 lat.
-Dzień dobry sprzedajemy cistecz... Stop to nie możliwe! TaeTae!?
Na co druga podniosła wzrok z nad telefonu i również zaczęła coś krzyczeć w stylu że mnie kochają i czy bym nie chciał się z nimi umówić na randkę. To było lekko mówiąc...dziwne. Kocham nasze ARMYS ale czasem to co robią mnie przeraża.
Zaczęły piszczeć ze szczęścia a ja nie wiedząc co robić i nie chcąc im zamykać drzwi przed nosem tylko wysiliłem uśmiech.
Madison POV
Usłyszałam straszne piszczenie.
Zespół też to słyszał więc odrazu się zerwali z łóżka i zbigli na dół a piski stały się coraz głośniejsze. Bojąc się co tam się dzieje poszłam w ślady chłopaków i również zeszłam na dół a kiedy dziewczyny mnie zobaczyły otworzyły zdziwione buzię po czym jedna z nich zaczęła robić zdjęcia.-Kim ona jest?! - Powiedziała z zazdrością i przerażeniem jedna z dziewczyn która miała czarne włosy zapleciome w warkoczyki.
-To nie tak jak wygląda, po prostu zaproponowali mi spanie tutaj bo... jeju to długa historia- zaczęłam im się tłumaczyć mając nadzieje, że będą wyrozumiałe.
-Pewnie kłamiesz, coś działo się tu więcej. Czekaj chwile z kąd ja cię kojarzę... widziałam cię po koncercie... To ty miałaś kurtkę mojego V! - powiedziała dziewczyna robiąca zdjęcia.
-Nie kłamie po pierwsze a po drugie nie możesz mi robić zdjęc i po trzecie nie można sobie przywłaszczać ludzi, to chore. - powiedziałam wkurzona i zaczęłam mocniej naciągać bluzę aby było widać jak najmniej.
CZYTASZ
Nieśmiertelna || BTS || Kim Taehyung
Hayran KurguWiele ludzi zadaje sobie pytanie "Czy istnieją ludzie którzy naprawdę maja nadnaturalne moce?" Odpowiedź brzmi tak, jednak nieśmiertelność głównej bohaterki nie można nazwać mocą lecz klątwa, która dotknęła ją wiele lat temu. W pewnym czasie poznaj...