Ø7

2.3K 117 56
                                    

Szczerze to mi się nie chciało łapać stopa i jechać kolejną godzinę do hotelu więc uznałam, że najlepszym wyjściem będzie zostać tu na noc, chociaż gryzło to się z moim postanowieniem, że nie będę nawiązywać kontaktów to uznałam, że i tak chcą abym została na noc tylko z grzeczności a jutro kiedy pojadę już więcej się nie spotkam.

-Okej mogę zostać - uśmiechnięta powiedziałam do grupy.

-Okej to zapraszamy na kolację- Seokjin pokazał na wejście do domu.

-Bardzo chętnie. - Zaczęłam iść w stronę drzwi, dopiero teraz zobaczyłam jak duży jest ten dom no raczej willa.
Był w kolorze bieli a co jakiś czas miał drewniane płyty co nadawało mu nowoczesnego wyglądu. Kiedy przeszłam przez próg drzwi, pierwsze co rzuciło się w oczy to ściana na której były porozwieszane różne nagrody, dyplomy, złote płyty i te inne. Krótko mówiąc, robiło wrażenie.

-Macie śliczny dom. - Powiedziałam rozglądając się.

-Oh dziękujemy, ale ma jeszcze śliczniejszych mieszkańców. - Powiedział rozczulającym głosem Park.

Na jego słowa głupio się uśmiechnęłam i pokręciłam głową.
Zdjełam buty jak wszyscy po kolei i razem ruszyliśmy do salonu który miał wielkie dwie kremowe sofy na których spokojnie zmieściło by się 10   osób. Na jednej z nich Tae już siedział i jadł makaron z jakimś sosem.

Kto jest głodny? - spytał RM chociaż wiedział że każdy odpowie "Ja".

I tak też było po zdaniu które powiedział każdy był chętny na kolacje.
Jin i Namjoon poszli do kuchni po czym zaczęli znosic gotowe posiłki które po kolei nam wręczali. Kiedy miałam swoją miskę z jedzeniem siadłam na kanapie obok V, wcale nie dla tego, że chciałam wpędzić go w jeszcze większe zakłopotanie. Wiem potrafię być złą osobą. Kiedy jedliśmy posiłek jeden z chłopaków podszedł do DVD i rozpakował nową płytę z jakimś filmem.

-Co to za film? - spytałam się ciekawa.

-Jakiś horror, nie wiem ale dużo osób go poleca.

Zadowolona odlożyłam talerz ze skończonym posiłkiem na stolik przed kanapą po czym wygodnie usadowiłam się w poduszkę.

-Uwielbiam horrory. - Klasęłam w dłonie, zwracając przy tym na siebie uwagę.

-O w końcu ktoś kto lubi takie filmy - powiedział z ulgą Suga. - Oni boją się jak cokolwiek wyskoczy na ekranie a co dopiero obejrzeć cały horror... - Wskazał ręką na chłopaków po czym poczochrał po głowie J-Hopa.

Kiedy rozpoczą się film siedziałam skupiona cicho i wpatrywałam się w akcjie na ekranie. Szkoda było mi tej dziewczynki którą nawiedzały demony, taka mała nic nie zrobiła a przez dom który kupili rodzice ma przesrane. Kiedy była scena pełna napięcia w której było wiadomo, że zaraz coś wyskoczy wzięłam rękę tak, aby mogła z łatwością złapać za szyję Tae kiedy będzie odpowiedni moment. Nie musiałam długo czekać kiedy na ekranie wyskoczył demon który nawiedzał dom i w tym momencie złapałam V który odskoczył jak poparzony i zaczął piszczeć. Nie miałam pojęcia czy moje zachowanie było to na miejscu ale było śmiesznie.

-Ej spokojnie to tylko ja, aż taka straszna jestem? - powiedziałam przez śmiech.

-Nie strasz mnie tak więcej. - Powiedzilał głośno oddychając i łapiąc się za serce.

Po chwili wszyscy się śmiliśmy a ja zostałam zwalona z kanapy przez osobę którą tak przestraszyłam.

-Ej a to za co? - powiedziałam jak bym nie miała pojęcia o co chodzi.

Jednak nie byłam dłużna i pociągnełam chłopaka na ziemię. Po chwili zaczęli nas uciszać bo był jakiś ważny moment w filmie. Więc znowu cicho siedziałam na kanapie a blondyn zrobił to samo co ja, jednak zamiast na film przyglądał się mi co było trochę krepujace. Oczywiście udawałam, że tego nie widzę. Kiedy zostało 10 minut sensu nagle zgasło światło w całym domu a wszyscy wliczając w to mnie troche się przestraszyli co było logiczne.

Nieśmiertelna || BTS || Kim TaehyungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz