Tony, idąc do kasy: W porządku, zobaczmy ile to wszystko jest warte.
Tony: *zabiera skaner od kasjera i sam się skanuje*
Kasjer: Proszę pana, jest pan świadomy, że cena się nie pokaże, racja?
Tony: Dokładnie. Jestem bezcenny.
CZYTASZ
Marvel Talks
RandomNie trzeba chyba dużo opowiadać. W większości tłumaczę teksty, czasami sama wymyślę