1.6

9 4 1
                                    

Wydała z siebie krzyk, oczy nabrały blasku, otoczyła ją aura błękitnej energii. Cały rój nagle padł martwy, macki puściły jej nogi, odpadając bezwładnie. Trawa w obszarze aury obumarła. Czuła w sobie wielką energię, doskoczyła do jaszczura, wbiła dłonie w jego ciało wpuszczając w niego energię rozkładu. Pozostali przyglądali się walce. Jaszczur paranoicznie zaśmiał się jej w twarz i zakrzyknął:
- Masz miły dotyk dziewczyno!
Jego nogi pokryły poruszające się paszcze. Puściła chwyt, spojrzała na jaszczura zdziwiona. Chwycił ją nowymi, zregenerowanymi mackami za szyję i uniósł w górę. Patrzeli sobie w oczy, jego wzrok był twardy i pewny siebie. Złapała za macki, ponownie korzystając z rozkładu. Zaciskały się coraz mocniej, pomimo naporu niszczycielskiej mocy, brakowało jej powoli oddechu. Zaczęła ponownie nienaturalnie głośno piszczeć, aby w jakiś sposób go ogłuszyć. Jaszczur uderzył nią, z dużym impetem o ziemię, przerwało to jej wrzask. Zakręciło się jej w głowie, przysunął swoją twarz i powiedział:
- Spokojnie, dobrze?
Napluła mu w twarz, a on zaczął się śmiać. Nie wiedziała co zrobić, nadal trzymał ją przy ziemi. Jaszczur zaczął z bliska wymiotować jej w twarz. Oprócz enzymów wydalał krew, zęby i skórę. Krztusiła się pod naporem wymiocin. Przestał po krótkiej chwili i ponownie zaśmiał się. Powstał nadal trzymając ją za szyje i zapytał spokojnie:
- Możemy już iść?
Skupiła się i ponownie wydała z siebie krzyk tworzący aurę rozkładu. Macki obumarły i odpadły Jaszczur rozgniewany wydał z siebie sejsmiczny ryk, którego natężenie zabolało ją bardziej niż mogłaby pomyśleć. Jaszczur podparł się ziemi, z jego ramienia z którego wychodziły macki wyszła duża szczęka. Roza spojrzała na niego przerażona. Z tej szczęki wyszło skrzydło podtrzymywane przez kręgosłup. Jego koniec rozdzielał się na trzy stalowe części zakończone palcami z żeber. Jaszczur głośno się zaśmiał idąc w kierunku Rozy. Uspokoiła się i złożyła dłonie. Wydała z siebie okrzyk, a wraz z nim jej ręce wypuściły fioletowy promień rozkładu w jaszczura. Przysuwała się powoli czując powoli triumf. Zatrzymał się, zakrył skrzydłem przed promieniem. Widziała jego ból, lecz po chwili zniknął z czarnym pyłem. Pojawił się za nią i powiedział spokojnie:
- Pochłonę Cię
Poczuła dreszcz, jaszczur zamachnął się, aby skrzydło znalazło się przed nią. Wszystkie żebrowe palce przebiły się przez jej brzuch. Przechylił ją tak, aby padła na ziemię. Zaczął ciągnąć Rozę po ziemi, przebitą, w kierunku portalu. Płakała z bólu miotając się, krwawiła. Zbliżył się, spojrzał w kierunku mężczyzn, Brona opuściła wgniatająca energia.
- Trochę ją pobiliście zanim się tu pojawiłem - powiedział jaszczur, po czym dodał coś w dziwnym języku.
Patrzała na niego przerażona i obolała, czuła, że ponownie zbliża się ten moment, gdy przekroczy portal. Drżała ze strachu, zapłakana, odczuła dziwny przepływ własnej krwi. Przekroczyli portal, znaleźli się w ciemnym, niedużym, kamiennym pomieszczeniu. Po prawej i lewej stronie pokoju były drzwi. Uniósł skrzydło i zdjął ją nogą z kościanych szponów. Jaszczur warknął oburzony i zaczął się zastanawiać. Po chwili powiedział:
- Idę na Faksha’hari, wykonałem zadanie... powodzenia dziewczyno
Uśmiechnął się, otworzył ponownie portal i zniknął w nim. Zauważyła, że jej upływ krwi ustał, płakała próbując się uspokoić, skulona na podłodze. Nagle przez lewą ścianę wbiła się duża postać.
Trzy metrowy, masywny stwór zbudowany z połamanych desek, między którymi była dziwna maź. Dziewczyna powstała wystraszona. Bestia zaryczała i uderzyła ręką w kierunku dziewczyny. Roza odskoczyła do tyłu, potwór trafił w podłoże pozostawiając w nim wgniecenie. Wykonał zamach drugą ręką, lecz ona uchyliła się. Trafił w ścianę również wgniatając ją. Zaryczał ponownie, podskoczył uszkadzając podłogę pod sobą i wywołując wstrząs. Dziewczyna upadła, a stwór uniósł obie ręce układając je, jakby chciał zmiażdżyć Rozę. Przeszło ją dziwne uczucie, po czym rozpłynęła się w powietrzu z błękitną energią. Pojawiła się w innym miejscu, nad ziemią. Upadła i spostrzegła, że znajduje się na pustynii.

Wieczny widokOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz