Tyler
Kilka dni temu manager oznajmił, że zespół musi ponownie zaistnieć w mediach, żeby rozpocząć promocję nowego albumu. Podjął decyzje o umówieniu Tylera i Josha z dziennikarzem ze stacji grającej alternatywnego rocka, żeby przeprowadził z nimi pierwszy od prawie roku wywiad. Nikt oprócz managera nie był z tego zadowolony. Tyler poczuł się zaszczuty, po raz kolejny uwięziony w machinie jaką jest biznes muzyczny. Myśl o wywiadzie, odpowiadaniu na szereg powtarzających się i niewygodnych pytań, wymienianiu sztucznych uśmiechów i kamerach, których obiektywy rejestrują każdy szczegół na twarzy, napawa go przerażeniem i odrazą. Tworzenie muzyki i przekazywanie swojej energii i emocji publiczności na koncertach na żywo to główne powody, dla których kocha swoją pracę. Istnieją jednak ciemne strony biznesu muzycznego, a udzielanie wywiadów jest szczególnie nielubianym obowiązkiem dla Tylera i Josha.
Zaproszono ich do studia radiostacji, gdzie kamerzyści i wszyscy inni, którzy pracują nad wizualną stroną wywiadu przygotowują się do nagrywania. Tyler i Josh zanim zostaną poproszeni o wejście do pomieszczenia nagraniowego, mają chwilę czasu na przygotowanie.
Josh stoi z puszką red bulla w dłoni i pozwala, aby makijażystka podrasowała jego wygląd. Wygląda na zrelaksowanego. Wykonuje koliste ruchy nieco spiętymi ramionami, żeby rozluźnić mięśnie.
Tyler nie potrafi zrozumieć, skąd Josh czerpie ten spokój i opanowanie. Chciałby, aby przyjaciel podzielił się z nim choćby częścią tej tajemnicy i pomógł osiągnąć ten stan zrelaksowania i luzu. On sam nie potrafi powstrzymać nerwów, które powodują, że dłonie to zaciskają się w pięści to rozluźniają, a serce bębni w klatce piersiowej jakby czyhało na niego poważne zagrożenie.
Przecież to tylko wywiad, Tyler. O co ci chodzi? Skąd ten stres?
On wie, dlaczego odczuwa ten stres. Jest świadomy tego, że po internecie krążą plotki odnośnie jego próby samobójczej, gwałtownym spadku wagi i silnej depresji. Ludzie wymyślają niestworzone historie o jego rozpaczy z powodu rzekomego rozpadu jego związku albo schizofrenii. Gdy zobaczą go w tym wywiadzie wystraszonego i nerwowego z pokancerowaną skórą na przedramionach i wychudłą twarzą, znajdą tylko potwierdzenie swoich przypuszczeń.
Mimo tego, że na zewnątrz jest gorąco, a Josh ubrany jest tylko w jedną ze swoich obcisłych koszulek z krótkim rękawem, Tyler ma na sobie czarną koszulę, której rękawy zaciągnął głęboko na ręce. Nie wyobraża sobie pokazać swoich blizn światu. Woli być uznany za dziwaka, który w upał ubiera się jakby na dworze był mróz niż za słabego, pokonanego przez depresje człowieka.
- Chłopaki, jesteście gotowi?- pyta członek ekipy.
Josh potwierdza wesoło, ale Tyler unosi jedynie kciuk do góry. Nie jest w stanie wydusić z siebie głosu. Ze spuszczoną głową idzie za Joshem, po czym siada obok na skórzanej kanapie w wypełnionym światłem studiu nagraniowym. Dziennikarz Steve Newton, który ma przeprowadzić z nimi wywiad, siada naprzeciwko i podaje im dłonie. W tym geście nie ma życzliwości, a jedynie fałsz i znudzenie. Kamerzyści zaczynają nagrywać, a Tyler i Josh uśmiechają się sztucznie, przedstawiając się na wizji.
- Ciszę się, że po długiej przerwie udało nam się was złapać, chłopaki. Pierwsze pytanie, które zapewne zadają sobie wszyscy fani na całym świecie, dotyczy waszej przerwy w karierze. Co się wami działo przez te miesiące? Skąd decyzja o zrobieniu sobie przerwy?- zaczyna Steve, uśmiechając się do nich szeroko.
Tyler przełyka ślinę i patrzy na Josha, chociaż to on trzyma w ręku mikrofon. Oczy Josha wyrażają, że nie wie, co powinien odpowiedzieć. Tyler wzdycha i spuszcza wzrok na swoje kolana, przykładając mikrofon do ust.
YOU ARE READING
CAN YOU BUILD MY HOUSE WITH PIECES? (Twenty One Pilots Fanfiction)
FanfictionTyler Joseph stoi u szczytu swojej kariery. Ostatnia płyta osiągnęła międzynarodowy sukces, a on niedawno wrócił z ostatniej trasy, aby zabrać się za nagrywanie kolejnego albumu. Wszystko wskazuje, że powinien być szczęśliwy, ale tak nie jest. Dziej...