5.

630 35 3
                                    

  *Nat'sPOV*

   Obudziłam się z krzykiem. Na szczęście- to tylko kolejny koszmar. Przetarłam zaspane oczy . Podniosłam głowę, ale kompletnie bezwładnie opadła na zimną, przyjemną kołdrę. Kolejna próba zakończyła się sukcesem. Wstałam. Lekko zakręciło mi się w głowie, ale to nieważne. Wsunęłam na nogi moje kapcioszki i chwyciwszy jakieś ciuszki ruszyłam do toalety aby się umyć i przebrać.

*

 Wyszłam z toalety. Miałam na sobie obcisłe dżinsy z wyższym stanem i jakiś zwykły biały top na ramiączkach kończący się idelanie tam, gdzie zaczyały się spodnie. Na to zarzuciłam zwykły, luźny sweterek, który był na tyle ''dziurawy'', ażurowy, że był w sam raz na gorące dni. Wsunęłam na nogi krótkie, białe Convers'y czyli prościej mówiąc zwykłe trampki a włosy związałam w kucyka. Przeciągnęłam się i rzuciłam na łóżko.                                                                                                               

Przeciągnęłam palcem po ekranie telefonu, tymsamym odblokowując go i przeczytałam powiadomienie o nowej wiadomości.

Od: Nieznany

Dobranoc :)

  "Nieznany"?Kto to? I kto mógł napisać do mnie: "Dobranoc"? No tak. Już wiem. To na pewno Daniel. W końcu to jemu podałam wczoraj mój numer. Zrobiło mi się głupio, że byłam takim śpiochem, że nie zdąrzyłam nawet mu odpisać. Wpadłam więc na sposób na rewanż i szybko wstukałam coś w telefon.

Do: Nieznany

Dzień Dobry ;)

  Nie musiałam długo czekać na odpowiedź. Zgramoliłam się z łóżka, poskładałam parę rzeczy które rozrzuciłam podczas szykowania mojego dzisiejszego ubioru i włożyłam je do szafy.

 Nowa wiadomość! Od: Nieznany

  Zanim przeczytałam jej treść weszłam w ustawienia i dodałam numer spod którego przychodziły sms'y do listy kontaktów dla żartów pod nazwą: "Tajemniczy Nieznajomy".

  Następnie ponownie wyświetliłam nową wiadomość,

Od: Tajemniczy Nieznajomy

Dzień Dobry :) Stęskniłaś się? 

  Roześmiałam się z pewności siebie mojego rozmówcy i szybko wystukałam odpowiedź.

  Do: Tajemniczy Nieznajomy

  Jak cholera :D

    Zabrałam z biurka jakąś zwykłą, małą torebkę do powieszenia na ramieniu i wkładając do niej najpotrzebniejsze rzeczy takie jak portfel, najpotrzebniejsze kosmetyki i chusteczki chigieniczne zbiegam na dół. Prześlizgnęłam się koło jednej z szafek kuchennych i zgarniając po drodze jakbłko usiadłam przy dużym stole, który oprócz mnie siedzącej na jednym z jego krzeseł był zupełnie pusty.

  Od: Tajemniczy Nieznajomy

  Wyjdź przed dom

  Zdziwiłam się na widok tej widomości i zostawiając na stole jeszcze nie napoczęte jakbłko wyszłam przed dom. Stał tam Daniel i machał mi z dużym uśmiechem na twarzy.

  W tym samym czasie dostałam kolejną widomość.

  Od: Werr

  Wychodzimy gdzieś?

  Wstukałam szybkie: ''Pewnie. Zadzwonię później'' i ruszyłam w stronę kolegi. Gdy zobaczył, że się do niego zbliżam wyszczerzył się jeszcze bardziej i zaczął zmierzać w moim kierunku.

I promiseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz