Na starcie nie wiem czy podołałam temu zadaniu...XD
___________________________Obudziłam się rano cała obolała, ale z dobrym humorem. Od tyłu przytulał mnie mój tatuś. Czyli to nie był jednak sen to się stało naprawdę, ale może zacznę od początku.
*WSPOMNIENIE*
Po tym jak się uspokoiłam poszłam z tatusiem na policję. Zebrali wszystkie zeznania i powiedzieli że będą mnie mieć na oku. No może nie 24 na dobę ale po prostu zajmą się tym. Nie zastanawiając się poszłam jeszcze z tatusiem na lody on mi kupił moje ulubione, a sam sobie wziął czekoladowe. Pochodziliśmy jeszcze trochę po tym parku gdzie się poznaliśmy i jak się zaczęło ściemniać udaliśmy się do mojego domu. Tak i właśnie w tym momencie zaświeciła mi się przysłowiowa lampka nad głową jak mogę się odwdzięczyć Kook'iemu. Byłam tego w 100% pewna bo jak nie teraz to nigdy. Kiedy on moimi kluczami otwierał drzwi ja przytuliłam się do niego od tyłu i zaczęłam całować go po karku.
- [T/I] co ty robisz? - odwrócił się w moją stronę i podniósł jedną brew do góry.
- Ja nic tatusiu - nadal nie przestawałam.
Jego mięśnie się spięły. Jednak po chwili zaczęliśmy się całować. Najpierw niepewnie, ale potem namiętnie i z pożądaniem.
Nie zaprzestając czynności weszliśmy do domu i zakluczyliśmy drzwi. Pierwsza poleciała na ziemię moja koszulka. Kook'ie przeniósł pocałunki na moją szyję gdzie zostawił kilka krwistoczerwonych śladów. Podniósł mnie do góry, a ja oplotlam go nagami wokół bioder. I w taki sposób trafiliśmy do mojego pokoju. Delikatnie położył mnie na łóżku. Ja zaczęłam powoli odpinać jego koszulę. Muszę przyznać ręce mi się trochę trzesły, ale to nie przeszkadzało. Gdy już uporałam się z guzikami, ściągnełam materiał, a moim oczom ukazały się wszystkie mięśnie: boski ABS, cudowny tors itp. Widać że chodzi na siłkę.Zaczął całować moją żuchwę, szyję, dekolt, brzuch aż do lini spódniczki. Jednym zwinny ruchem ją ściągnął. W tym momencie byłam tylko w bieliźnie. Chwyciłam jego pasek i zaczęłam go odpinać jednak on mi przerwał i odsunął moje ręce i zaczął sam odpinać po czm ściągnął swoje spodnie. Wrócił do moich ust, jedną rękę położył na mojej tali a drugą na udzie i jeździł nią do góry i w dół. Odpiął mój stanik i rzucił go w kąt pokoju. Po tym czynię się zarumieniłam i próbowałam się zakryć, ponieważ cała moja odwaga już odleciała w siną dał.
- Nie musisz się przy mnie wstydzić Króliczku. Dla mnie jesteś piękna.
Po tych słowach przeniósł się na moje piersi i je całował. Zostawił też tam parę malinek. No i w końcu przyszedł ten moment. Jednym zwinnym ruchem zostałam pozbawiona jakiego kol wiek nakrycia, w tym przypadku dolnej części bielizny. Ten tylko na mnie popatrzył i oblizal wargi.
-Jesteś gotowa maluszku?
Tylko pokiwałam głową na tak. Włożył we mnie palca. Szczerze troszkę pobolało i przestało. Zaczął nim poruszać, a ja tylko pomrukiwałam z przyjemności. Dołożył drugiego, następnie trzeciego. Chwilę jeszcze nimi we mnie poruszał i wyciągnął. Mój oddech był nierówny. On zdjął z siebie bokserki i na swoje przyrodzenie nałożył prezerwatywę. Spojrzał na mnie by się upewnić czy na pewno może. Po czym powoli i delikatnie we mnie wszedł. Ból rozrywa mnie od środka. Moje o z się zaszkliły i wyślę cialo z nich kilka łez. Tatuś je wytarł kciukiem i czekał aż się przyzwyczaje. Po kilku minutkach już mógł zacząć. Poruszał się bardzo delikatnie, a ja jeczałam mu w usta.
CZYTASZ
Hi daddy × Jungkook × | Daddykink [Zakończone]
RandomPorostu daddykink z Jungkook'iem 18.07.2018r.-#108 babygirl 21.07.2018r-#34 kook 22.07.2018r-#56 babygirl 04.08.2018r-#13 daddy... #1 maknae 08.08.2018r-#11 daddy 13.08.2018r-#6 kook 17.08.2018r-#51 boys 18.11.2018r-#10 jungkook