Chciałam się przedstawić, ale braciszek jak zwykle był szybszy.
- Cześć, poznajcie [T.I.]
Kumple Toma podeszli bliżej i zaczęli się ze mną witać i w ogóle.
Pierwszy z nich był rudy, przedstawił się jako Matt. Drugi, tym razem brunet, miał na imię Edd.
O ostatnim, karmelowowłosym chyba już coś słyszałam.Tom wrócił do domu* cały poobijany. Zapytałam się co się stało. On odpowiedział tylko, że, cytuję: " znów pobił się z tym rogatym skurwielem". Dokładnie tak go nazwał.
Karmelowe włosy czerwonobluzego ułożone były w dwa rogi. Chłopak przywitał się ze mną całując moją dłoń. Zaraz po tym zaczął sypać dennymi tekstami na podryw, typu:
"Bolało jak spadłaś z nieba?", albo "Twój ojciec jest chyba złodziejem...".Właściwie, to chłopak nie wyglądał na groźnego. W sumie to miałam go gdzieś, ale gdy rzucał tymi tekstami na podryw był nawet zabawny. Widać, że starał się jak tylko może zwrócić na siebie moją uwagę.
[Time skip]
Byliśmy już w domu. Tom wyjął moje rzeczy z bagażnika i poszedł z nimi na górę. Matt zaproponował, że pokaże mi dom. Po chwili wiedziałam, kto gdzie ma pokój, gdzie jest łazienka. Pokazał mi nawet gdzie trzymają poszczególne rzeczy w kuchni! Był bardzo miły. Czułam, że się z nim zaprzyjaźnię. Wróciłam do swojego pokoju, żeby się rozpakować. Pokój był nie za duży, nie za mały, po prostu w sam raz. Zmieściły się wszystkie potrzebne rzeczy i było jeszcze całkiem sporo miejsca.Położyłam się na łóżku. Myślałam nad tym wszystkim. Wiecie, nowe życie, nowy dom, nowi przyjaciele. Z zamyślenia wyrwał mnie głos Toma.
- Hej, zejdź zaraz na kolację.
- Dobra.
Niechętnie wstałam z wygodnego łóżka i zeszłam na dół. Usiadłam przy stole (nie będę pisać obok kogo bo nie ma to znaczenia) Kątem oka widziałam jak Tord cały czas wlepia we mnie gały. No nie powiem, czułam się trochę dziwnie.
Po kolacji wróciłam do swojego pokoju, byłam już trochę zmęczona. Ogarnęłam się i byłam już gotowa do spania. Słyszałam jeszcze jak inni zbierali się do swoich pokoji. Potem w całym domu nastała wręcz grobowa cisza.
Leżałam tak chyba pół godziny, przewracałam się z boku na bok. Nie mogłam zasnąć.
Postanowiłam puścić sygnał do Toma, chwilę potem dostałam sms-a.Tom
- Co jest?
[T.I]
- Idę do cb, nie mogę spać.
Tom
- To chodź, tylko bądź cicho.Wstałam z łóżka i poszłam do pokoju brata. Wzięłam ze sobą tylko poduszkę i jakiś koc, to mi wystarzczy. Podeszłam do jego drzwi i cicho je uchyliłam. Na palcach weszłam do środka, Tom siedział na łóżku.
- Co się stało?
- Gdy zamykam oczy, widzę znowu wkurwionego ojca.
- Hej, to już przeszłość. Dobra kładź się.
Położyłam się na wziętej ze sobą poduszce i przykryłam się moim ciepłym kocykiem. Po chwili zasnęłam.
______________________________________Zapomniałam dać odnośnika!
* Tom kochał swoją przyrodnią siostrę, czyli Ciebie. Co roku zapraszał Cię na wakacje na ok. 2 tygodnie. Jednego dnia Tom wyszedł gdzieś na 1,5 godziny. Reszta historii wyżej.
(oczywiście jesteś młodsza od Toma i Twój ojciec jest drugim mężem Twojej matki, ale ona wróciła do tego pierwszego zostawiając Ciebie)
CZYTASZ
Spójrz za siebie | Matt x Reader [PORZUCONE]
FanfictionZnów mam wpierdol za nic od ojca. Jak zwykle... Matka nigdy nie była lepsza. Te moje życie jest normalnie usłane różami. Z bardzo bolesnym kolcami. Brat, który jest z resztą świeżo po osiemnastce zamierza mnie stąd zabrać, jednak cały proces trwa...