#Prolog

251 18 20
                                    

Nie rozpoczęłam dobrze jednej książki, a już się biorę za kolejną. Ehhh... Będę tego żałować, ale..

Dobra, zaczynamy.

Znów mam wpierdol za nic od ojca. Jak zwykle...
Matka nigdy nie była lepsza. Te moje życie jest normalnie usłane różami.
Z bardzo bolesnym kolcami. Brat, który jest z resztą świeżo po osiemnastce zamierza mnie stąd zabrać, jednak cały proces trwa już chyba ponad pół roku. Zasrane prawo... W moim rodzinnym domu cierpię, ale sąd nie chce dać opieki nade mną dobremu, pożądnemu człowiekowi.

Tom w zasadzie jest moim bratem przyrodnim, mamy wspólną matkę. Ojca miał nieco lepszego od mojego, ale on także nie miał kolorowo. (Uznajmy na potrzeby opowiadania, że rodzicami Toma nie są arbuz i kula do kręgli*)
W zasadzie... Czasem wydawało mi się, że to właśnie on miał gorzej. Gdy tylko stał się dorosły postanowił stąd uciekać i obiecał, że niedługo mnie stąd zabierze.

Na czym to ja.....
Auu!.. Zacisnęłam zęby. Miałam już rozciętą wargę, zdartą skórę na ramieniu, strasznie boli mnie brzuch. Nie obeszłoby się bez licznych siniaków i zadrapań. Byłam odwrócona do tego potwora plecami i nie widziałam co właśnie robi, ale w jednym momencie zaszczypała mnie część pleców. No tym razem, to chyba przeszedł samego siebie.

Potwór - ŻEBY MI SIĘ TO WIECEJ KURWA NIE POWTÓRZYŁO!!!

Wyszedł z pokoju wściekły jak nigdy dotąd i zostawił mnie samą. Właściwie nie wiedziałam co zrobiłam, ale tonęłam we własnych łzach. Zanim zemdlałam udało mi się wyjąć telefon z kieszeni i wybrać numer do Toma. Nie minął jeden sygnał i chłopak odbrał. Zdążyłam tylko powiedzieć do telefonu ( do Toma)
- Przyjedź po mnie...

Obraz zaczął mi się zamazywać, ale usłyszałam jeszcze wykrzyczane w lekkiej panice "za chwilę tam będę!!". W sumie to nie wiem co działo się potem, jednak obudziłam się dopiero następnego dnia na szpitalnym łóżku.
______________________________________

·Tom i reszta mają po 18 lat, ty masz 16, jednak za jakiś miesiąc masz urodziny.

·Rodzice byli tyranami, gorszy był ojciec. Masz przez niego bliznę po rozcięciu pod prawym kolanem. (pomysł wzięty z mojej blizny po przecięciu pod prawym kolanem. Spoko nikt mi nic nie zrobił)

·Ogólnie to on trzyma cię na klucz w domu i przez to twoim jedynym przyjacielem jest twój przyrodni brat. Zawsze byłaś dla niego małą księżniczką. 👸 xd

·Rok temu byłaś lekko uzależniona od alkoholu, ale Tom widząc w jakim jesteś stanie, zważając że sam był i jest alkoholikiem wyciągnął cię z tego. 🍺🍷

· lubisz zajmować się takimi rzeczami jak makijaż 💄, dobieranie ubrań 👗 itp. Jest do dla Ciebie odstresowujące. Lubisz też czytać książki 📚

· ogólnie to lubisz też wszystko co związane z muzyką 🎧🎼🎵🎶🎤🎻🎺🎷🎸

* lub ananas i kula do kręgli, każdym ma własne zdanie na ten temat.

Spójrz za siebie | Matt x Reader [PORZUCONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz