Boy From The Video || h.s & l.t || (☑️)

★rozdział★pierwszy★

★NIALL★

- Zayn! - pisnąłem przytulając się do mulata.

- Cześć Nini. - cmoknął mnie w czoło.

Weszliśmy do jego mieszkania.

- Hej blondi! - Harry uśmiechnął się w moją stronę.

- Hejoo... - opadłem obok niego na kanapie.

- Co tam u ciebie młody? - zapytał czochrając moje włosy.

- Jestem pełnoletni. - burknąłem.

- Jesteś najmłodszy. - mruknął.

- Ha! Nie prawda! - zaśmiałem się. - Louis jest najmłodszy.

- Kto?-

- Właśnie co u niego? - Malik posadził mnie sobie na kolanach.

- Eh... - westchnąłem. - Cały czas jest tak samo Zee. Ostatnio miał ostatnią wizytę u psychologa i już sam nie wie co ze sobą zrobić. Jego życie tygląda tak, że wstaje rano, robi śniadanie, oczywiście sam nie je, idzie do szkoły, wraca styrany lub pobity, sprząta, gotuje, odrabia lekcje i idzie spać. Zastanawiam się jak on funkcjonuje. On prawie nie je Zee i ją już nie wiem co robić. - powiedziałem cicho.

- Pewnie to nieodpowiedni moment i w ogóle, ale czy mogę zobaczyć jak on wygląda? - zapytał Harry.

Wyjąłem telefon z kieszeni w wszedłem w galerii. Chwilę szukałem i podałem brunetowi telefon z krótkim filmikiem, na którym Louis dostaje w twarz poduszką, a potem śmieje się jak mała dziewczynka. Kocham ten filmik bo Lou się na nim uśmiecha, a dawno tego nie robił.

- Boże, ale aniołek. - brunet wyglądał jakby wygrał pięć milionów na loterii. - Niall jestem rozwiązaniem jego problemów. - spojrzał na mnie.

- Co? - parsknąłem.

- Blondii. On potrzebuje kogoś kto się nim zaopiekuje, ja natomiast potrzebuje kogoś kim mógłbym się zaopiekować. Nie sądzisz że to idealnie? - powiedział.

- No dobra uznajmy że tak. I niby jak to ma wyglądać?

- Jak to jak. On sie pakuje, przeprowadza się do mnie i bum wszyscy są happy. - powiedział z przekonaniem.

- Yhym...i ja mam go do tego namówić? - wskazałem palcem na siebie.

- Daj mi jego numer, a sam go przekonam...

★★★

Nie jestem dobra w pisaniu notek więc po prostu życzę wam miłego wieczoru 🖤

xxViakokxx

🌈✨🌈✨🌈