Boy From The Video || h.s & l.t || (☑️)

★rozdział★dwudziesty★piąty★

★HARRY★

Spojrzałem zdziwiony na chłopca, który siedział uśmiechnięty na moich kolanach. Po chwili poczułem jak ta mała bestia specjalnie dociska pośladki do mojego problemu.

- W którym momencie cię podmienili hm? - zapytałem łapiąc go za biodra.

Szatyn tylko zachichotał i podniósł się z mojego padołka po czym przeniósł się na własne kolana patrząc na mnie niewinnie. Schyliłem się do niego i połączyłem chętnie nasze usta w pocałunku. Smakowałem jego ust pragnąc tylko więcej i więcej. Wciągnąłem go spowrotem na swoje kolana ściskając mocno biodra. Wiadomym było, że zostaną na nich czerwone lub sine ślady. Po chwili przeniosłem usta na jego szyję i obojczyki znacząc je dużymi malinkami.

- W-więcej... - sapnął niebieskooki wprost do mojego ucha.

Oderwałem się od jego skóry i z łatwością ściągnąłem z niego jego sweterek rzucając go sam nie wiedziałem gdzie. Chłopiec od razu zaczął szarpać za moją koszulkę, która też po chwili zniknęła z mojego ciała. Szatyn mniał na sobie teraz tylko skąpe różowe majteczki z kokardką przy paseczku. Nie spodobało mu się to, że moje spodnie dalej są na miejscu więc do krótkiej walce z guzikiem i rozporkiem znalazły sobie miejsce na ziemi.

- Poczekaj chwilę kochanie. - powiedziałem kładąc Louisa na kanapie przez co jęknął niezadowolony.

Po chwili wróciłem do niego z butelką lubrykantu, który położyłem na ziemi w zasięgu ręki. Włożyłem chłopcu poduszkę pod głowę by było mu wygodniej i upewniłem się kilkukrotnie, że chłopak na pewno chce uprawiać ze mną seks.

- Jeśli coś cię zaboli, będzie Ci niewygodnie lub zmienisz zdanie to od razu masz mi powiedzieć dobrze? -  odparłem chcąc mieć pewność, że niebieskooki do niczego się nie zmusi.

- Dobrze tatusiu. - odpowiedział pewnie.

Ściągnąłem z niego majteczki i sięgnąłem po nawilżacz by po chwili wylać trochę na swoje palce. Okrążyłem powoli jego wejście masując uspokajająco jego udo.

- Możesz poczuć lekki dyskomfort skarbie. Skup się na przyjemności. Nie chcemy żeby coś się stało mojej kruszynce. - powiedziałem spokojnie i skupiłem się na znaczeniu jego ciała w momencie, w którym włożyłem w niego pierwszy palec.

Przy akompaniamencie sapań i cichych jęków szatyna dokładałem kolejne palce by po kilku momentach rozciągać co stopniowo trzema. Gdy stwierdziłem, że chłopiec jest gotowy cofnąłem rękę co spoktało się z jego niezadowolonym fuknięciem.

Zaśmiałem się cicho z jego obrażonej miny i sięgnąłem po prezerwatywy oraz lubrykant. Chłopak spojrzał sceptycznie na pierwszą rzecz co jeszcze bardziej mnie rozbawiło.

- Jestem czysty tatusiu. Nie potrzebujemy tego. - mruknął i chciał wyrwać mi opakowanie z ręki lecz szybko ją cofnąłem.

- Jesteś pewny? To, że w tobie dojdę może sprwaić ci dyskomfort, a tego nie chcemy. - spojrzałem na niego uważnie.

- Tak. Jestem pewny. Proszę...

- Niech będzie, ale jak będziesz się z tym czuł źle to następnym razem jej użyjemy. - powiedziałem odkładając na bok gumkę.

Nałożyłem dużą warstwę lubrykantu na moje przyrodzenie i lekko rozchyliłem nogi chłopca.

- Jesteś pewien? Możemy to w każdej-

- Skończ pieprzyć farmazony i zacznij pieprzyć mnie. - przelewał mi chłopak.

- Niegrzeczny. - mruknąłem dając mu klapsa na co jęknął. - Nie wolno tak mówić i przerywać tatusiowi. Zrozumiano słońce?

- T-tak tatusiu... - jęknął chłopiec po tym jak wszedłem w niego płynnym ruchem.

Dałem mu chwilę na przyzywczajenie się do większego rozciągania i dopiero gdy sapnął bym się poruszył nadałem moim biodrom płynny rytm. Chłopiec jęczał, stękał, drapał mnie po plecach, ciągnął moje loki a przede wszystkim cały czas prosił o więcej. Nim się obejrzeliśmy obydwoje leżeliśmy na kanapie oddychając głęboko po osiągnięciu spełnienia.

- Musimy robić to częściej tatusiu... - zachichotał chłopak.

- Jutro jak nie będziesz mógł chodzić to zmienisz zadnie...

★★★

Macie rodzialik z okazji dnia dziecka.

Mam nadzieję, że choć trochę poprawił am wam chumor podczas tak okropnych czasów.

Zostały nam 4 rozdziały do końca i eoliog kochani.

#BLM

Uważajcie na siebie!

Do zobaczonka niebawem!

xxViakokxx

✨🌈✨🌈✨