Teen wolf | PREFERENCJE/IMAGINY

3. Jak poznałaś Mieczysława (Stiles'a) Stilinski'ego🚙.

Minęło już prawie pół dnia od kąt jestem w Beaconhills. Zdążyłam w tym czasie rozpakować większość swoich rzeczy i obejrzeć z grubsza dom. Siedziałam w moim  pokoju na łóżku oglądając, ulubiony serial czyli ,,Gotam" nawiązujący do mojego ukochanego super bohatera czyli Batmana. Po dłuższym czasie oglądania poczułam głód, więc postanowiłam zejść na dół i coś zjeść. Schodząc do kochani usłyszałam rozmowę rodziców. Zaniepokoiło mnie zdanie, które wyłapałam:
- Ty powinnaś jej o tym powiedzieć jesteś z nią bliżej niż ja -
zastanawiałam się co miała mi powiedzieć, z zamyślenia nad tym wyrwał mnie kolejny fragment rozmowy:
-Któreś z nas musi jej powiedzieć że jej przyjaciółka nie żyje-
Kiedy to usłyszałam, serce rozpadło mi się na milion kawałków momentalnie zabrakło mi tlenu musiałam wyjść.

Wybiegłam z domu, nie zważając na panujący o tej porze mrok biegłam przed siebie, aż miałam przebiec przez ulicę. W połowie drogi na drugi koniec usłyszałam klakson samochodu. Obróciłam głowę i zobaczyłam światło, usłyszałam pisk opon, a potem była już tylko ciemność i bul. Obudziłam się w jakimś obcym pomieszczeniu, było przestronne i jasne. Spojrzałam w dół i zobaczyłam, że byłam podłączona do wielu maszyn i kroplówki. Domyśliłam się że jestem w szpitalu. Po chwili do sali wszedł jakiś chłopak, Na oko w moim wieku. Obserwował mnie z bladym uśmiechem.
-Jak dobrze że żyjesz, ale następnym razem uważaj bo naprawdę coś sobie zrobisz.-mówiąc, zaczął, wchodzić w głąb sali i zatrzymał się na przeciw mnie, opierając ręce na moim łóżku.-Mógłbym poznać imię mojej ofiary skoro jednak żyjesz ???
- (T.I)-z uśmiechem dodałam.-A ja, mogłabym poznać imię mojego oprawcy i wybawiciela???
- Stiles
powiedział chłopak z uśmiechem.

~i tak zaczęła się przygoda z twoją wielka miłością ~

293 słowa.