21.Reakcja Liama na ...

191 5 2
                                    

Liam
Od jakiegoś tygodnia unikałaś swojego chłopaka, ponieważ od jakiegoś czasu nie najlepiej się czułaś:miałaś mdłości,było ci słabo,wymiotowałaś itp.,a twoja przyjaciółka połączyła objawy i stwierdziła że możesz być w ciąży,a ty wolałaś to wyprzeć i przyjąć że na przykład się czymś zatrułeś czy coś w tym stylu.
****************************
Siedziałaś w szkole i czekałaś w damskiej łazience na swoją przyjaciółkę która uparła się że musisz zrobić test ciążowy,więc ty siedziałeś i czekałaś a ona pojechała po niego do apteki.
Jakieś piętnaście minut później drzwi łazienki gwałtownie się otworzyły i wpadła przez nie [I.T.P] z testem w ręce.
-Masz.
Powiedziała lekko zdyszana wysuwając rękę z testem w twoją stronę .
-Dzięki.
Powiedziałaś z strachem w głosie i wzięłaś rzecz od dziewczyny.
Poszłaś powolnym krokiem w stronę kabiny wpatrując się w małe pudełeczko które trzymałaś w rękach.
Już po chwili trzymałaś w rękach coś co miało zadecydować o reszcie twojego życia, związku z Liamem.
Wyszłaś z kabiny i patrzyłaś przed siebie żeby tylko nie poznać wyniku. Twoja przyjaciółka spojrzała ci w oczy i powiedziała z wyczuwalną troska.
-Sprawdzi.
Zrobiłaś co powiedziała i już po chwili byłaś w nią wtulona opłakując nie chciany wynik.
-Zobaczysz wszystko będzie dobrze.
A ty spojrzałaś na nią trochę smutna i trochę zirytowana jej pozytywną postawą po czym powiedziałaś łamiącym i zirytowanym głosem.
-Zawsze się tak mówi,to tylko puste niby pocieszająco-uspokajające słowa które nic nie znaczą bo i tak nigdy nic nie jest dobrze !!!
Postanowiłaś wrzucić już do domu żeby uniknąć nie chciane konfrontacji z Liamem i powiedzenia mu za dożo,więc już po chwili przechodziłaś z przyjaciółką obok trybun w drodze na parking niestety zapomniałaś,że akurat twój chłopak ma trening Lacrosse i niestety was zauważył,więc cię zawołał żebyś zaczekała ponieważ dawno cię nie widział i chciał z tobą porozmawiać no i się o ciebie martwił.Nawet nie zdążyłaś zorientować się co to było bo on już po chwili był obok was i zaczął:
- Co się dzieje,dlaczego mnie unikasz,czy ty płakałaś ???
Taki potok słów poleciał z jego ust.Nie wiedziałaś co mu powiedzieć,nie byłaś gotowa powiedzieć mu prawdy,ale ile można było go okłamywać to musiało się kiedyś skończyć.
-Wszystko w porządku.
Powiedziałaś bez przekonania.
-Nawet Stiles by w to nie uwierzył. Pamiętaj że możesz mi powiedzieć naprawdę wszystko.
-Ja bym chciała ale nie mogę,przepraszam.
Powiedziałaś po czym znowu zaczęłaś płakać i zaczęłaś iść dalej jednak pochwali poczułaś silny ucisk na nadgarstku. Odwróciłaś się trochę wystraszona i zobaczyłaś smutne oczy twojego chłopaka.
-[T.I] proszę porozmawiaj ze mną.
Powiedział z wyraźną troską w głosie.
-To za trudne dla mnie.
-Proszę.
-Chodzi o to że ja ... ja jestem ...
-Noo ...
-Jestem w ciąży!!!
Ostatnie zdanie mówiłaś patrząc za chłopaka i dookoła tylko żeby nie patrzeć mu w oczy,nie umiałaś.
-W czym jesteś !?... w ciąży.
-Powiedz że to żart.
-Nie Liam to nie jest żart i przykro mi że nie jesteś w stanie tego zrozumieć.
Mówiłaś już poważnie zawiedzionym tonem.
-Przykro.
Liam parsknął.
-A jak ty sobie to niby wyobrażałaś !?
-Że co że znajdę prace,kupimy dom,pieska i założymy szczęśliwą rodzinę !?
-No z takim nastawieniem to na pewno !.
-Dzięki za zniszczenie życia.!!!
-Zniszczenie życia no chyba nie !. Nie jesteś zainteresowany łaski bez ja sobie poradzę bez ciebie. I żeby nie było ja tez nie jestem zachwycona,ale ktoś musi wziąć za to odpowiedzialność,ale oczywiście dziewczyna zostaje sama z ,,problemem" takie momenty to najlepsze sprawdziany dla związku,a ty właśnie swój oblałeś więc bardzo mi przykro ale z nami koniec!!!
Po swoim decydującym wywodzie Liama trochę wryło,mina mu zrzedła,a ty odeszłaś z podniesioną głową. Było ci smutno ale twoje słowa dodały ci tyle pewności,że nie byłaś teraz w stanie tego okazać.
W głębi jednak myślałaś że reakcja chłopaka będzie lepsza,więc byłaś zawiedziona jego postawą i liczyłaś że chłopak się ogarnie i za tobą pobiegnie,ale niestety tak się nie stało,on po prostu,jakby nigdy nic wrócił na trening.
Nie wszystkie historie mają happy end,ale kto wie co życie przyniesie ...




3kropek oznacza tyle że niechcianam aż tak idealizować każdy rozdział więc no ale możecie sobie dopowiedzieć dobre zakończenie.
Nie mniej mam nadzieje że się podobało i kto wie może wrzuciłam na stałe i dalej będę coś pisała i może z czasem nabiorę regularności. Do następnego misie 🐻. [dyskretna prośba 😁(gwiazdki,w komentarzach proszę piszcie co byście tu chcieli zobaczyć )koniec dyskretnej prośby ]

Teen wolf | PREFERENCJE/IMAGINYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz