[T/I]-Twoje imię
[W/P]-Wybrana piosenka
Takashi
Jutro miałaś zdać piosenkę i opowiedzieć o niej. Problem w tym, że nie wiedziałaś jak się za to zabrać. Spojrzałaś na telefon 17:30. Zanim twoja mama wróci z pracy i zabierze ci wszystkie książki byś nie zaspała do szkoły zostało jedynie 4 godziny. Wybrałaś numer twojej ostatniej deski ratunkowej. Takashi:
-Halo?
-Hej Takashi. Potrzebuję pomocy
-Jakiej?
-Muszę się nauczyć piosenki i opowiedzieć o niej
-Jaką wybrałaś?
-[W/P]
I zaczął ci tłumaczyć a także ćwiczyć. Miał idealny głos do tej piosenki. On nie tylko śpiewał. On się wczuwał w tą piosenkę. Piosenka i on byli jednością a ty byłaś tylko dodatkiem. Nagle skończył śpiewać:
-I co? Masz już wszystko?
-Tak. Arigato*, Takashi- usłyszałaś w odpowiedzi dziewczęcy śmiech:
-To ja muszę kończyć. Obiecałem siostrze, że pooglądam w nią film
-Jesteś niesamowity. Nie dość, że jesteś pomocny to i opiekuńczy....Pa-i rozłączyłaś się. Spojrzałaś w sufit i powiedziałaś do samej siebie:
-Fajnie mieć takiego przyjaciela
Naoki
Spojrzałaś na niedawno kupioną gitarę. Chciałaś nauczyć się grać.(Jeśli umiesz to udajmy, że jeszcze nie umiesz) Problem w tym, że nigdzie nie było miejsca co było dla ciebie koszmarem. Szczególnie, że nauczycielka powiedziała, że masz zagrać jakąś piosenkę i dała ci tylko tydzień. Nagle ktoś zapukał do drzwi. Zeszłaś i otworzyłaś. Przed tobą stał Naoki:
-Hej Naoki....Naoki?!-chłopak spojrzał obojętnie:
-Tak. To ja
-Pomożesz mi? Mam się nauczyć grać na gitarze piosenkę i mam na to jedynie tydzień- Naoki westchnął:
-To może mnie puścisz?-przytaknęłaś i wpuściłaś. Blondyn chwycił gitarę i zaczął jej się przyglądać:
-YAMAHA GC/GCX a dokładnie GC82C-szepnął do siebie
Kiwnęłaś głową. Miałaś już coś powiedzieć ale chłopak znów otworzył usta:
-Topowy model gitar Yamaha z oryginalnym brzmieniem amerykańskiego cedru. Ręcznie robiony i doprowadzony do perfekcji z płytą przednią z amerykańskiego cedru, wzorowany na tradycyjnym hiszpańskim kunszcie tworzenia instrumentów. Gitara charakteryzuje się słodkimi, jasnymi tonami średnimi oraz dynamicznym, ekspresyjnym i bogatym brzmieniem-spojrzał na mnie:
-Nawet dobrze wybrałaś. Model GC/GCX jest idealny dla początkujących . Chodź nie tani-widziałaś błysk w jego oczach. Od tygodnia chodzisz na studia i chciałaś się czymś pochwalić:
-A mógłbyś mnie nauczyć grać na niej?-spojrzał na ciebie:
-Moim zdaniem powinnaś znać podstawy nawet tego instrumentu dlatego zacząłem od tej gadaniny, [T/I]-podrapałaś się po głowie. Nie wiedziałaś, że Naoki bierze każdą gitarę na poważnie:
-A w gitarach masz jakiegoś faworyta?- wolałaś wiedzieć. Bo jeśli jej nie ma mogłabyś mu kupić na urodziny:
-Nie. Każda jest wyjątkowa na swój sposób-kiwnęłaś głową. Chłopak oddał ci gitarę i wyciągnął swoją:
-To jest Yamaha CG/CGX, czyli jak twój jej numer to CG192S. Reprezentacyjny model serii CG z najwyższej półki. Gitary 192 to najwyższa jakość brzmienia i wykonania. Mahoniowa szyjka, podstrunnica z hebanu oraz oblamowanie korpusu to te cechy, które zdecydowanie wyróżniają je spośród innych modeli.
Byłaś szczęśliwa, że przytuliłaś przyjaciela. Ty umiałaś grać a on mógł ciebie powąchać a ty o tym nie wiedziałaś
Keiji
Siedziałaś w parku i czekałaś tym razem nie na Keiji'ego ale na Mike'a, czyli twojego korepetytora, który ma ci pomóc w matematyce (Znowu. Jeśli ktoś umie ten przedmiot to pomyślcie o temacie, którego nie rozumiecie). Chodziłaś z nim na matematykę i był naprawdę świetny. Nagle ktoś dotknął twojego ramienia:
- Ohayo, [T/I]-chan-spojrzałaś na chłopaka. Mike był chłopakiem średniego wzrostu o wręcz białej cerze, zielonych niczym letnia trawa oczach i czarnych niczym noc włosy. Na jego twarzy zwykle gościł uśmiech. Ubrany był na czarno co w sumie było normalne u niego:
- Ohayo, Mike-chłopak usiadł koło ciebie dość blisko i otworzył swój notes:
-A więc zacznijmy się uczyć. Bo bez nauki to dla mnie jak życie bez tlenu-tak. Mike był 100% kujonem. Ale fajnym kujonem bo często dał ściągać na sprawdzianach lub kartkówkach. Kiwnęłaś głową. Już miał zacząć ci tłumaczyć ale usłyszałaś głos:
-Hej, [T/I]-chan. Co robisz?-poznałaś ten głos. No tak...zapomniałaś odwołać spotkanie z Keijim. Chciałaś odpowiedzieć ale Mike cię uprzedził:
-Uczy się matematyki. Nie przeszkadzaj nam marny artysto, który nic w życiu nie osiągnie-było widać złość u twojego przyjaciela:
-Marny artysto? Ty myślisz, że umiem tylko malować? Mogę nauczyć matematyki lepiej od ciebie-Mike zaśmiał się:
-Ty? Matematyki? Od kiedy tacy jak ty się na tym znają? Uważajcie bo pęknę ze śmiechu-spojrzałaś na chłopaków. Westchnęłaś i chciałaś iść ale Keiji usiadł koło ciebie i zaczął tłumaczyć. O dziwo wszystko rozumiałaś:
-Dzięki, Keiji. Jesteś najlepszy-przytuliłaś go.A on całkiem przypadkowo obciął co kosmyk włosów i schował do woreczka, który był w jego kieszeni
Reiji
Dziś miałaś z przyjaciółmi zatańczyć i zaśpiewać piosenkę "BTS-Aiplane pt.2" Inni wszystko rozumiałaś ale ty nie. Miałaś śpiewać jako J-Hope (albo inny jeśli znacie ten zespół a lubicie kogoś innego). Ćwiczyłaś ale nie mogłaś tego zrobić w 100%. Nagle do sali wszedł Reiji:
-[T/I], miałaś być u mnie...co ty robisz?-spojrzałaś na niego:
-Przepraszam Kato-sensei. Ale szykuje się do tego występu no i...-mężczyzna poprawił okulary i uśmiechnął się do ciebie:
-Słyszałem. Mogę ci pomóc-usiadłaś na krześle:
-To pan umie śpiewać i tańczyć. Myślałam, że jest pan tylko ścisłowcem-myślałaś, że będzie zły. Na szczęście byłaś w błędzie bo zaczął się śmiać:
-Mądrym możesz się nazwać gdy masz wiedzę ze wszystkich dziedzin, moja droga. Chodź-i zaczął ci pokazywać. Gdy tańczył i śpiewał/rapował nie wydawał się być nauczycielem ale jakbyś stała obok członka tego zespołu. Po godzinie poszłaś na występ. Na szczęście nie wymieniono ciebie. Występ był idealny. A to tylko dzięki Reiji'emu Kato
CZYTASZ
Yandere~Preferencje
JugendliteraturNie zastanawiało ciebie jakby to było gdybyś miała Yandere w swoim otoczeniu? W tej książce dowiesz się o tym ;)