Siedzi sobie w domu (jest starszy o kilka lat) i patrzy na ciebie (też jesteś starsza) nagle wstajesz. On wstaje gwałtownie i podchodzi do ciebie:
-Nie powinnaś wstawać, kochanie-zaśmiałaś się:
-Nic się nie stanie dziecku jak trochę pochodzę-musnął twoje usta:
-[T/I] nasze dziecko i ty jesteście dla mnie wszystkim. Ja idę popracować. Jak coś byś chciała masz mnie wołać-pocałować cię w nos i poszedł do swojego biura
Naoki
Grał koncert a ty stałaś w pierwszym rzędzie. Nagle przestał:
-Uwaga. Chciałbym coś ogłosić!-cicha. On wziąć cię na scenę-[T/I]...ta piosenka jest specjalnie dla ciebie-i zaczął grać
Po tym odstawił gitarę złapał cię w pasie i szepnął do ucha:
-Kocham cię,chica- i pocałował cię namiętnie. Gdy się oderwaliście szepnęłaś do niego:
-Ja ciebie też
Keiji
Siedziałaś na tronie. Keiji wszedł do sali tronowej i uklęknął:
-Wasza wysokość, ci co planowali cię zabić już nie żyją-ty podeszłaś do niego:
-Wstań-zrobił to a ty go pocałowałaś. Oddał go. Pocałunek nie był długi bo ktoś wszedł do komnaty. Chłopak był zły i zabił tą osobę. Spojrzał na ciebie:
-Proszę o wybaczenie. Ale on nie powinien widzieć mojego pocałunku z panią.W sumie to nie wiem czym zasłużyłem by go dostać-zaśmiałaś się i położyłaś dłoń na jego policzku:
-To nagroda za ochronę mnie i mojego królestwa dzielny Assassinie (myślę, że dobre napisałam)-wziął twoją dłoń i ucałował ją:
-Najlepszą nagrodą dla mnie będziesz ty, pani. Oddaj mi się cała a obiecuję, że się tobą zajmę do póki me serce będzie biło. A biję dla ciebie-kiwnęłaś głową. Tym razem to on ciebie pocałował. No cóż...na pocałunku się nie skończyło
Reiji
Siedział w swoim domu i czytał książkę. Ty odrabiałaś u niego pracę domową w ubraniu, które sam ci wybrał. (Na dole macie ubranko wybrane przez psorka)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nagle usłyszał twój głos:
-Reiji-senpai, pomożesz? -podszedł i zaczął ci tłumaczyć. Po 30 minutach gdy zrozumiałaś pocałowałaś go. On objął cię w pasie i oddał pocałunek. Po chwili zaczął schodzić niżej. Nagle jęknęłaś:
-Podoba się?-przytaknęłaś. Wziął cię na ręce i do sypialni (Może kiedyś opiszę co robicie w sypialni)
