Gdy piszecie ze sobą pierwszy raz

3.3K 143 90
                                    

Ta część będzie pisana ich oczami.

[T/I]-Twoje imię

[W/U]-Wymyślona ulica

Takashi

Siedziałem w swoim pokoju i patrzyłem na telefon. Napisać czy nie napisać do [T/I]-chan? W końcu widzieliśmy się 5 minut temu. Ona ma mnie pokochać a nie pomyśleć, że ją śledzę. Chodź to robię. Robię to nie wychodząc z domu. Po co skoro i tak zniszczę tego kto śmie ją tknąć. Dzięki mojej metodzie nigdy nie trafię do więzienia no i moja różyczka mnie nie znienawidzi. A po drugie nie lubię widoku krwi. Robię to tylko dla niej. Czasem też dla mojej młodszej siostrzyczki. Muszę je obie chronić. Napiszę do niej. A może lepiej nie? W końcu jestem samotnikiem a przestaję nim być. Nagle do pokoju weszła moja siostra:

-Co tam bracki?-nie odpowiedziałem jej. Po co? Wzięła mój telefon i odblokowała. Coś napisała. Po minucie usłyszałem, że dostałem SMS'a. Oddała mi. To...[T/I]-chan?!

Ja: Hej. Co tam?

Nieznany numer: Hej. To ty Takashi....tak?

Ona...ona najpierw pomyślała o mnie? Jakie to miłe. Może jej kiedyś coś zaśpiewam. Tak prosto z serca. Muszę nauczyć się miłosnej piosenki.No i nauczę się grać na gitarze

Ja: Tak. Tamto napisała moja siostra i zostawiła mnie samego

Walnąłem się. Takashi ty idioto. "Tamto napisała moja siostra"?! Czemu ty nie umiesz normalnie do niej napisać. Wystarczyło bym napisał "Tak"

Nieznany numer: Po części to fajnie bo nudzi mi się. A wtedy najlepiej przynajmniej popisać z przyjacielem 😃

Podrapałem się po głowie. Nigdy nie pisałem SMSów. Trzeba dodawać to coś? Tylko...w jakimś konkretnym celu czy jak? [T/I]-chan się nie zapytam bo uzna mnie za idiotę

Ja: Cieszysz się, że mnie zamknęła?

Nieznany numer: Tak 😈

[T/I]-chan. Ty niegrzeczna dziewczynko. Dajesz mi moją drugą twarz do wiadomości? Nie ładnie. Nie ładnie. Wręcz brzydko. Ale nie zwrócę ci uwagi. W końcu jesteś królową mego serca a ja sługą, który zawsze ciebie obroni

Ja: [T/I] ja muszę się pouczyć no i....będę kończyć. Później sobie popiszemy....dobrze?

[T/I]💖💘❤: Jasne

Wyłączyłem telefon i włączyłem laptop. Jestem kłamcą wiem. Ale muszę wiedzieć co się dzieje u królowej mego serca. Uuu kupiła nową bieliznę. Może wezmę tą starą?

Naoki

Siedziałem pod jednym dachem. Na tej samej kanapie z Osamu. Ja widziałem jak patrzy na moją [T/I]-chan. On chce mi ją zabrać. Niech się do niej zbliży a zabiję. ZABIJĘ. Brat spojrzał na mnie:

-Wiesz co? Kumpel mi dał narkotyki. Wiem, że to chcesz. Lubisz to-dlatego nie lubię Osamu. Lubi mną manipulować. A ja? Udaję twardego ale on umie mnie zmusić do takich rzeczy. Ale do zabójstwa nigdy. Zabijam a on o tym nie wie. Pokręciłem głową na nie. Podstawił mi niewielki woreczek z białym proszkiem pod nosem:

-Napisz do tamtej laseczki a potem sobie to weź a mi daj telefon. Chyba, że mam zgłosić nasz mały sekret na policję, Naoki- uśmiechnął się szyderczo. Westchnąłem

Ja: Hej [T/I]. Jak tam życie?

[T/I]:Dobrze. Kim jesteś?

Ja: Naoki. A dokładnie twój bohater

Yandere~PreferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz