19

803 44 11
                                        

- Ona przyszła do mnie, powiedziała, że szuka jakiegoś pokoju. Nie za bardzo chciałem jej pomagać, bo miałem w planach nagrać coś na YouTube. W każdym razie, weszła i powiedziała mi, że nie zna tu nikogo i nie ogarnia tego hotelu, a potem podeszła bliżej i krzyknęła, cytuje: ,,Nie wierzę! MARTINUS!!'' - chłopak próbował naśladować głos tamtej dziewczyny.

Byłam na niego tak zła, że nawet to mnie nie rozśmieszyło, a normalnie zwijałabym się teraz ze śmiechu na podłodze.

- Powiedziałem, że tak, a ona zapytała, czy może zdjęcie, więc się zgodziłem - sprawdził, czy słucham patrząc na mnie. - Ona postawiła telefon i włączyła odliczanie, usiadłem, a ona usiadła mi na kolana i wzięła moje ręce na jej talie, chciałem je zabrać, ale wtedy weszłaś ty i no, dalej to wiesz - zatrzymał się chwile. - Gdybym wiedział, co będzie dalej, to bym nigdy nie wpuścił jej nawet do tego pokoju i nie robił tego cholernego zdjęcia.

Za każdym razem jest to samo. Ona to zainicjowała, a ja wchodzę akurat gdy ktoś coś zaczyna. Coś mi tu śmierdzi i to napewno nie ja, myłam się rano. Może Martinus, ale siedział tyle w tej łazience, że raczej nie.

- Wiesz co? To jest dziwne, że ona i Lisa - westchnęłam. - To nie może być przypadek.

- Ale to jest przypadek!

- Jasne.

- Proszę, wybacz mi, że ją wpuściłem, przecież wiesz, że jesteś dla mnie ważna... - jego głos się załamał.

- Dobra skończyłeś? - zapytałam, ale nie dałam mu czasu na odpowiedź. - Tak? To wyjdź - dodałam i podeszłam do drzwi, po czym je otworzyłam.

- Proszę, uwierz mi - powiedział patrząc mi w oczy,

- Potrzebuje przerwy. Muszę to wszystko przemyśleć - odpowiedziałam, a chłopak wyszedł z pokoju.

- Która godzina? - zapytałam przyjaciółkę.

- 13:15 - odpowiedziała patrząc na telefon.

- A samolot jest o...?

- 20.

- Dobra, to dopakujmy ostatnie rzeczy - zaproponowałam i poczułam wibracje w kieszeni.

Od: Konrad ❤️🤭
Hej, o 14 na dole, przyjdźcie razem z Mają i miejcie ze sobą już walizki.

Do: Konrad ❤️🤭
Okej.

- O 14 na dole, bierzemy ze sobą walizki. Konrad chce się spotkać - poinformowałam dziewczynę.

- Spoko - skinęła głową.

Dopakowałyśmy ostatnie rzeczy i weszłyśmy na social media. Na instagramie zobaczyłam nowy post na profilu bliźniaków. Był na nim Martinus patrzący w okno na czarnobiałym tle z podpisem „Bae kocham cie, nigdy bym ci tego nie zrobił 💔".

Po przeczytaniu tego poczułam się dziwnie. Dobrze, że nie pisał o kogo mu chodzi. Spojrzałam na godzinę, miałyśmy pięć minut.

- Idziemy? - zapytałam i wstałam.

- No - odpowiedziała dziewczyna. Wzięłyśmy walizki i wyszłyśmy z pokoju, zamykając go.

Konrad już na nas czekał. Kiedy go zobaczyliśmy, przywitałysmy się z nim.

- No to co będziemy robić?

- Walizki zostawimy tutaj - powiedział i pokazał miejsce, w którym było dużo innych bagaży. - A my pójdziemy w pewno miejsce - uśmiechnął się tajemniczo.

- Cześć - usłyszeliśmy starszego bliźniaka, który szedł w naszą stronę z walizką.

- Hej, zostaw ją tam - powiedział Konrad i znów pokazał to samo miejsce.

- Dobra, to idziemy? - zapytał Mac.

- No, ale gdzie? - próbowałam się dowiedzieć.

- Zobaczycie - odpowiedział Konrad i uśmiechnął się, a razem z nim Marcus.

- No dobra - powiedziałam i popatrzyłam na Maję. Ona spojrzała na mnie i zaczęłyśmy się śmiać.

- Nigdy ich nie zrozumiem - powiedział Marcus, a Konrad przytaknął.

Po jakichś 10 minutach chłopaki kazali nam założyć opaski na oczy. Wykonałyśmy to, przez co byłyśmy zmuszone do bycia prowadzonym przez nich.

- Jesteśmy - oznajmił Marcus i zdjął nam opaski.

- Nie wierze! - pisnęłam.

- Wesołe Miasteczko! - powiedziała tym samym tonem moja przyjaciółka.

- Chodźcie - zaśmiali się chłopcy i poszliśmy razem w stronę jakiegoś rollercoaster'a.

- Pierwszy raz jesteście w wesołym miasteczu? - zapytał Konrad, kiedy staliśmy w kolejce po bilet.

- W takim? Tak - odpowiedziałyśmy zgodnie.

Bawiliśmy się bardzo dobrze. Uwielbiam takie miejsca. Kiedy była 17, musieliśmy wracać.

- Jak wam się podobało? - zapytał Mac.

- Było super! - powiedziała nasza trójka.

- Lara, muszę ci coś powiedzieć, wiem, że to cię może nie interesować... - zaczął niepewnie Mac.

- O co chodzi?

•••

Jaka jest wasza ulubiona piosenka M&M? 💖

Bae I love you || Marcus & MartinusOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz