- Ona przyszła do mnie, powiedziała, że szuka jakiegoś pokoju. Nie za bardzo chciałem jej pomagać, bo miałem w planach nagrać coś na YouTube. W każdym razie, weszła i powiedziała mi, że nie zna tu nikogo i nie ogarnia tego hotelu, a potem podeszła bliżej i krzyknęła, cytuje: ,,Nie wierzę! MARTINUS!!'' - chłopak próbował naśladować głos tamtej dziewczyny.
Byłam na niego tak zła, że nawet to mnie nie rozśmieszyło, a normalnie zwijałabym się teraz ze śmiechu na podłodze.
- Powiedziałem, że tak, a ona zapytała, czy może zdjęcie, więc się zgodziłem - sprawdził, czy słucham patrząc na mnie. - Ona postawiła telefon i włączyła odliczanie, usiadłem, a ona usiadła mi na kolana i wzięła moje ręce na jej talie, chciałem je zabrać, ale wtedy weszłaś ty i no, dalej to wiesz - zatrzymał się chwile. - Gdybym wiedział, co będzie dalej, to bym nigdy nie wpuścił jej nawet do tego pokoju i nie robił tego cholernego zdjęcia.
Za każdym razem jest to samo. Ona to zainicjowała, a ja wchodzę akurat gdy ktoś coś zaczyna. Coś mi tu śmierdzi i to napewno nie ja, myłam się rano. Może Martinus, ale siedział tyle w tej łazience, że raczej nie.
- Wiesz co? To jest dziwne, że ona i Lisa - westchnęłam. - To nie może być przypadek.
- Ale to jest przypadek!
- Jasne.
- Proszę, wybacz mi, że ją wpuściłem, przecież wiesz, że jesteś dla mnie ważna... - jego głos się załamał.
- Dobra skończyłeś? - zapytałam, ale nie dałam mu czasu na odpowiedź. - Tak? To wyjdź - dodałam i podeszłam do drzwi, po czym je otworzyłam.
- Proszę, uwierz mi - powiedział patrząc mi w oczy,
- Potrzebuje przerwy. Muszę to wszystko przemyśleć - odpowiedziałam, a chłopak wyszedł z pokoju.
- Która godzina? - zapytałam przyjaciółkę.
- 13:15 - odpowiedziała patrząc na telefon.
- A samolot jest o...?
- 20.
- Dobra, to dopakujmy ostatnie rzeczy - zaproponowałam i poczułam wibracje w kieszeni.
Od: Konrad ❤️🤭
Hej, o 14 na dole, przyjdźcie razem z Mają i miejcie ze sobą już walizki.Do: Konrad ❤️🤭
Okej.- O 14 na dole, bierzemy ze sobą walizki. Konrad chce się spotkać - poinformowałam dziewczynę.
- Spoko - skinęła głową.
Dopakowałyśmy ostatnie rzeczy i weszłyśmy na social media. Na instagramie zobaczyłam nowy post na profilu bliźniaków. Był na nim Martinus patrzący w okno na czarnobiałym tle z podpisem „Bae kocham cie, nigdy bym ci tego nie zrobił 💔".
Po przeczytaniu tego poczułam się dziwnie. Dobrze, że nie pisał o kogo mu chodzi. Spojrzałam na godzinę, miałyśmy pięć minut.
- Idziemy? - zapytałam i wstałam.
- No - odpowiedziała dziewczyna. Wzięłyśmy walizki i wyszłyśmy z pokoju, zamykając go.
Konrad już na nas czekał. Kiedy go zobaczyliśmy, przywitałysmy się z nim.
- No to co będziemy robić?
- Walizki zostawimy tutaj - powiedział i pokazał miejsce, w którym było dużo innych bagaży. - A my pójdziemy w pewno miejsce - uśmiechnął się tajemniczo.
- Cześć - usłyszeliśmy starszego bliźniaka, który szedł w naszą stronę z walizką.
- Hej, zostaw ją tam - powiedział Konrad i znów pokazał to samo miejsce.
- Dobra, to idziemy? - zapytał Mac.
- No, ale gdzie? - próbowałam się dowiedzieć.
- Zobaczycie - odpowiedział Konrad i uśmiechnął się, a razem z nim Marcus.
- No dobra - powiedziałam i popatrzyłam na Maję. Ona spojrzała na mnie i zaczęłyśmy się śmiać.
- Nigdy ich nie zrozumiem - powiedział Marcus, a Konrad przytaknął.
Po jakichś 10 minutach chłopaki kazali nam założyć opaski na oczy. Wykonałyśmy to, przez co byłyśmy zmuszone do bycia prowadzonym przez nich.
- Jesteśmy - oznajmił Marcus i zdjął nam opaski.
- Nie wierze! - pisnęłam.
- Wesołe Miasteczko! - powiedziała tym samym tonem moja przyjaciółka.
- Chodźcie - zaśmiali się chłopcy i poszliśmy razem w stronę jakiegoś rollercoaster'a.
- Pierwszy raz jesteście w wesołym miasteczu? - zapytał Konrad, kiedy staliśmy w kolejce po bilet.
- W takim? Tak - odpowiedziałyśmy zgodnie.
Bawiliśmy się bardzo dobrze. Uwielbiam takie miejsca. Kiedy była 17, musieliśmy wracać.
- Jak wam się podobało? - zapytał Mac.
- Było super! - powiedziała nasza trójka.
- Lara, muszę ci coś powiedzieć, wiem, że to cię może nie interesować... - zaczął niepewnie Mac.
- O co chodzi?
•••
Jaka jest wasza ulubiona piosenka M&M? 💖

CZYTASZ
Bae I love you || Marcus & Martinus
FanfictionW pewnym momencie, kiedy wydaje ci się, że masz wszystko czego mogłaś chcieć, coś się zaczyna psuć. Tak samo było też u mnie. Początek - 10.12.2018 Koniec - 5.04.2019