Wstałam wcześniej od Hoseoka, usiadłam na łóżku i patrzyłam na niego gdy spał był całkiem znośny.
Postanowiłam wziąć prysznic. Weszłam do kabiny i pozwoliłam by ciepła woda uspokoiła moje ciało.
Musze myśleć, ja i Hoseok nie mamy szans na normalne życie. On znalazł mnie mimo, że nie mam już nadajnika. Okej tylko spokojnie Ida.
Powiem ojcu ! Nie lepiej nie ojciec zwariuje gdy dowie się ze Hoseok mi coś robi. Usłyszałam stuknięcie, ciche kroki. Przymknełam oczy. Hoseok był ze mną w kabinie...Hoseok pov.
-Cześć skarbie..-Powiedziałem cicho i przyciągnąłem ją do siebie i pocałowałem jej kark. To w chuj podniecające widzieć ją nagą i mokrą. Obróbiłem ją by stała do mnie przodem jest zajebista marzę żeby piepszyć ją dzień i noc. -Nie odpowiesz tatusiowi.-Cześć kochanie.-Powiedziała przejechała ręką po moim żebrze. Martwiła się, bardzo mnie to dziwi byłem strasznym chujem.
Uniosłem jej brodę i pocałowałem ją. Przyszedłem tu z zamiarem ruchania jej i nie mam zamiaru z tego zrezygnować.
Uniosłem ją tak że oplotła nogami moje biodra. Mój oddech zrobił się cieżki. Szybko w nią wszedłem, a ona wydała z siebie niekontrolowany jęk. Nie miałem zamiaru się z nią bawić, narzuciłem jej szybkie tempo.
-Boże Hobi...- Jękneła, ja uśmiechnąłem się.
-Nazwałaś mnie Hobi. Nieładnie córeczko..-Powiedziałem i dałem jej mocnego klapsa.
-Już nie mogę tatusiu...-Jękneła Ida. Zacząłem caraz intesywniej się wnią wbijać.
Po chwil ona doszła a ja szybko z niej wyszedłem.
- Kochanie.-Jękeła. Byłem już na skraju dlatego pokazałem jej zeby uklękneła. Szybko zrozumiała co musi zrobić.
Odrazu wziełam mojego członka do ust. Była w tym w chuj dobra. Ssała i liizała, a ja nie mogłem powstrzymać sie od jęków. Ciekawe kto ją tego kurwa nauczył.
Po krótkim czasie doszedłem w jej ustach.
-Połkinij wszystko kochanie.- Wykonała szybko moje polecenie. Chciałem już wyjść ale zatrzymała mnie jej ręka. Zbliżyła się bardzo i zaczeła mnie całować. Nie był to pacałunek jak dotychczas był bardziej intensywny i nie wymuszony przezemnie.
Zaczeła namydlać moje ciało robiła to delikatnie chciałem zrobić to samo ale byłem zbyt zdziwiony. Ida była czuła nawet w stosunku do mnie. Czy nasza relacja się zmienia ? Można tak powiedzieć. Mimo że więcej sie całujemy, przytulamy, to dla mnie dalej jest to tylko zajebisty seks...
Po umyciu zeszliśmy na śniadanie przygotowanie przez jej mamę. Po 5 minutach śniadania podstawowe pytanie.
-Myślicie może już o ślubie ?
Nie miałem zamiaru się ograniczać chciała uciec to teraz bedzie płacić..
-Myślimy o ślubie szczególnie teraz kiedy myslimy że Ida jest w ciąży.-Wypaliłem, a Ida zaksztusiła się tostem.
-Hobi, kochanie nie bylismy jeszcze u ginekologa to niepotwierdzone...
-Kotku oboje wiemy że od dłuższego czasu źle się czujesz, masz jakieś dziwne zachcianki..
CZYTASZ
To był tylko seks/Daddykink_Hoseok. {Zakończone}
FanfictionDziewiatnastoletnia Ida przyjeżdza do wielkiego Seulu. Rozpieszczona dotąt córeczka tatusia biznesmena postanowiła żyć na własną rękę. Chciała tu robić karierę. Wszystko jednak zmieniła jedna głupia impreza. Na której poznała Jung Hoseoka młodego...