Kookie zaprowadził mnie do swojej sypialni. Podał mi szklankę wody i wskazał żebym usiadła na łóżku.
-Opowiedz wersję, którą sprzedał ci Hoseok..
- Poznał mnie w klubie dzięki Yoongiemu. Nasi rodzice myślą że jesteśmy zareczeni i że sie z tym ukrywaliśmy. Zniknełam na 3 tygodnie bo byłam na wyjeździe z koleżankami bez ładowarki i bez laptopa. Wiem że ma siostre JiWoo. Jego ojciec to szef jakiejś mafi. Wiem że jest sześć mafi. Czyjej jesteś członkiem ? -Zapytałam na koniec. Zdałam sobie sprawe jak mało wiem o Hoseoku.
-Okej pytania potem. Teraz prawda.
Tak ojciec Hoseoka jest szefem mafi. Mafi zbrojnej. Kradną i nielegalnie rozprowadzają broń. Jimin i jego brat są szefami mafi narkotykowej. Taehyung handluje ludzmi i organami. Suga bawi się w przemyt różne zakazane rzeczy za granice. Pomaga też ludzią który potem spłacają u niego swój dług..
Kim Namjoon ma mafie usługową jak to my określamy. Zabija ludzi który mu nie pasują a na ich stołek stawia swojich podwładnych. Nawet nie wiesz ile ma ten gość pod sobą firm..
-A ty ?-Zapytałam ale Kook uciszył mnie machnieciem dłoni.
-Nie tak szybko.. Mafia Hoseoka jest drugą w seulu najlepiej prosperującą. Pierwsze miejsce ma twoja mafia..
-Moja ?!-Wrzasnełam patrząc na niego zdziwiona.
-Twój ojciec też jest mafiozą.. Powiedzmy łączy w sobie narkotyki broń i przemyt.. Jest to nie tylko najlepsza i najwieksza grupa w Seulu ale jest tez najstarsza założył ją twój dziadek. I ojciec Hoseoka wymyślił sobie plan, że połączą się dwie mafie.
Tylko zapomniał, że Hoseok wcześniej czy później wprowadził by Daddykinka.. A ty wcześniej czy później byś się o tym dowiedziała.
-Czemu, powiedz mi czemu nie wiedziałam o tym wczesniej i kto do kurwy jest przedstawicielem mojego ojca.-Kooki uśmiechnął się.
-Twój ojciec nie chciał Cię w to mieszać. Tak jak nie mieszał w to twojej matki. Wrzucił cie na wysokie stanowiska do jednych z firm które przeją dawno temu i uznał temat za zakończony. Nie spodziewał się że zaczniesz otwarty związek z dzieckiem innego mafioza.
-To był tylko sex, a raczej gwałt.- Krzyknełam chowając twarz w dłoniach. Kooki uklęknął przedemną.
-Ja jestem przedstawicielem twojej mafi, ale teraz ty powinnaś przejąć to stanowisko. Nauczę Cię wszystkiego. Nie martw się.
-JungKook ale ja nie chce mieć z tym NIC wspólnego.-Krzyknełam.
Kook pocałował mnie w czubek głowy.
-Ida nie chcesz to nie mów ale czy on czesto Cię... Bił ?-Zapytał. Wzruszyłam ramionami.
-Wiesz, bił mnie, czasem zmuszał do... Różnych rzeczy. Nienawidziłam go. Potem poznałam, znaczy wtedy myślałam, że go znam. Potrafił sprawić ,że zapominałam, że to układ ,a potem znowu gwałt, krzyk, przemoc i tak bez przerwy.
Spojrzałam na Kooka i nikt do tej pory nie patrzył na mnie z taką delikatnością. Pocałowałam go.
Zdziwiony chłopak po chwili zaczął oddawać pocałunki. Pchnełam nas na łóżko.
-Ida my nie możemy ty... On Cię. Poczekajmy z tym.-Powiedział Jeon.
Mimo że nie chciałam przerywać wiedziałam, że on ma racje. Jestem zbyt roztrzęsiona i działam pochopnie. Chcę ciepła i miłości, a przez sex doznam kolejnych frustracji bo przypomni mi sie gwałt i to wszystko.
-Spróbuj zasnąć skarbie.-Powiedział całując mnie w czoło i gładząc ręką moje plecy.
-Kooki zostaniesz ze mną ?-Zapytałam gdy chłopak chciał wstać z łóżka.
-Zostane..-Szepnął i ponownie położył sie na łóżku. Zamknął mnie w szczelnym uścisku i okrył nas kołudrą. Zanim zasnełam pomysłałam jeszcze ,że ramiona Hoseoka są wygodniejsze ,ale zaraz skarciłam się za to.C.D.N.
Dziś wszystko jakoś lepiej się pisze ;33Rozdział nie sprawdzany.
CZYTASZ
To był tylko seks/Daddykink_Hoseok. {Zakończone}
FanfictionDziewiatnastoletnia Ida przyjeżdza do wielkiego Seulu. Rozpieszczona dotąt córeczka tatusia biznesmena postanowiła żyć na własną rękę. Chciała tu robić karierę. Wszystko jednak zmieniła jedna głupia impreza. Na której poznała Jung Hoseoka młodego...