Wiem, że wszyscy nienawidzą takich notek, ale jest, bo książka bez wstępu to nie książka.
To będzie dzieło złożone z one-shotów (ewentualnie opka będą miały po kilka części, ale wątpię). Głównie Silmarillion.
Proszę, żeby pod każdym rozdziałem pisać, jakie chcecie shipy/sytuacje w kolejnym. Będzie mi w ten sposób prościej dopasować się do Waszych preferencji, drodzy Czytelnicy.
Ogólnie piszę to po to, żeby jakoś ożywić płaczący w otchłani polski fandom Silma. Nie umiem tworzyć dobrych fanfików, proszę o wybaczenie, robię to z poczucia obowiązku.
Jeszcze jedna rzecz: to, w przeciwieństwie do Śródziemnych Dziejów, nie jest komedia. Zapewne w 90% będą to łzawe angsty - jak to w Silmie:') Mogą się jednak zdarzyć fluffy i nawet *sips Mirkwood wine* lemony.
Teraz powinnam walnąć mowę, ale jest późno i mi się nie chce (cytując Míriel, walnęłabym mowę, gdybym tylko nie była tak bardzo zmęczona). Zapraszam do składania duuuużo requestów:)) a no i napiszcie jakieś swoje fanfiki, bo ja mogę pisać, ale nie ma co czytać!
- Togsidhiel
CZYTASZ
ONE-SHOTS [Silmarillion]
FanfictionOne-shoty, także na zamówienie. Silmarillion, Hobbit, Władca Pierścieni, ewentualnie mogą pojawiać się crossovery. Zarówno hetero, slash i femslash. Zapraszam do lektury^.^