Rozdział 4

3.9K 187 123
                                    

Minęło kilka dni. Cała liga złoczyńcow była na zebraniu i omawiala plan ataku na obóz UA.
- A skąd wiemy, gdzie będą? - zapytał Dabi
- Już mamy informatora. Nie powinno więc cię to obchodzić - odparł Shigaraki.

I tak mniej więcej wyglądała cała rozmowa, bo oglądali prezentację multimedialną. Ayshi sama się zdziwiła, że ich stać.

- A tak właściwie to jaki ona ma dar? - zapytał podejrzliwie Spinner.
- Chyba wyższe IQ - zaproponował Twice.
Niezbyt miłe było to, że od razu zaprzeczyli.

- Nie łatwiej po prostu zapytać? - zasugerowała czarnowłosa. - Moim darem jest miłość ogólnie mówiąc. Niezbyt przydatne w walce, ale w zdobywaniu informacji to i owszem.
- Zajebiste! - zdziwił się Dabi. - Czemu nie mówiłaś? - tu już się wkurzył.
- Bo nie wiem jak to odkręcić bliznowaty.

I zaczęła się słowna potyczka przerwana przez Shigarakiego.
- No dobra Rękotwarzu - zielonooka powiedziała to odrobinę za głośno. Tomura się wkurzył, Ayshi wystraszyła, a Kurogiri zapanował nad sytuacją.

Nie wiedzieć czemu nastolatka nagle zemdlała.
Mamo... Tato... Co wy robicie?

My... Musimy się pożegnać kochanie. To nie twoja wina. Pamiętaj, mama cię kocha do końca twojego życia.

Nie gadaj głupstw Mika, że nie jej wina. Ale faktycznie kochać cię będziemy do końca twojego życia. Medialnego.

Dlaczego jesteśmy w lesie?

Nie wierć się!

Ał!

Nie drzyj się, bo przyjdzie Pan i cię zabierze.

Rodik pospiesz się!

Czemu odjeżdżacie?

Co ty tu robisz mała?

Czekam na rodziców.

Oni już chyba nie przyjdą, patrząc na to, jak cie zostawili. Ale ja się tobą zajmę. Jestem Besa. Spokojnie, zaraz cię rozwiążemy.

Mogę się do ciebie przytulić?

No dobrze... Będzie dobrze. Zobaczysz. Te ścierwa nie zasługują na ciebie. I chyba cię skądś kojarzę. TY JESTEŚ AYSHI MASUYO!

Głosy przechodziły przez jej głowę. Wiedziała, co kto mówi. Sceny przelatywały przed jej oczyma, a ona już wiedziała. Wiedziała, że trzeba zniszczyć bohaterów, choćby nie wiem co. Choćby sama miała zginąć.





®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®®
DZISIAJ taki nic nie wnoszący rozdział, żebym sobie uporządkowała historię po kolei.
Pozdrowienia z podłogi ~ dywan

A tak w ogóle to zostałam nominowana przez _FUCK_OFF_13

A tak w ogóle to zostałam nominowana przez _FUCK_OFF_13

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Opuszczeni |Tomura Shigaraki x OC| (zakończone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz