1

728 29 5
                                    

-Mamo szybciej- krzyczałam jak porażona na moją rodzicielkę, która guzdrała się z wyjściem.

-Ide Lila, daj mi chwilę- wykrzyczała z drugiego końca domu.

Był to dzień koncertu BTS. Jechałam 6 godzin z Polski do Berlina. Gdy już dotarłam odebrałam bilety i prawieże biegłam na arenę. Gdy już weszłam spotkałam kilka znajomych mi twarzy. Wiem, że to dziwne, że jadę z mamą ale ona mnie tylko zawiozła a na miejscu spotkałam się z moją koleżanką.
Na hale weszłyśmy same bez naszych rodziców. Przepychałyśmy się przez tłumy fanów i fanek. Miałam miejsce na samym przodzie i nie mam bladego pojęcia jak sie tam dostałam. Koncert trwał 2,5 godziny i było naprawdę świetnie. Jedyne co mnie zdziwiło to to, że J-Hope cały czas patrzył sie na mnie i w pewnych momentach było to nie zręczne ale jednak twój idol sie na Ciebie patrzy, to jakiś cud. Po zakończonym koncercie wyszłam z areny i udałam się na pociąg z moją koleżanką. Do stacji kolejowej miałyśmy dosyć daleko. W pewnej chwili usłyszałam, że ktoś za mną biegnie. Byłam gotowa na jakiś napad czy coś ale nie...
Był to J-Hope. Przebiegł za mną aż tutaj. Strasznie sie jarałam tym, że ktoś sławny za mną biega.

-Hejka, co tu robisz?- zapytałam niezręcznie

-Przykułaś moją uwagę juz, na koncercie. Jesteś taka piękna, że nie mogłem oderwać od Ciebie wzroku- odpowiedział zdyszanym głosem

-Jejku to słodkie ale to znaczy, że co?- zapytałam zdziwiona ale i strasznie szczęśliwa- Muszę już iść, dam ci mój numer- napisałam na kartce i pobiegłam na spóźniony pociąg.

J-Hope

Wracając zauważyłem wściekłość chłopaków w oddali.

-No już nie wkurzajcie sie tak, to tylko dziewczyna... od której dostałem numer- podekscytowany dodałem- Sorki że was zostawiłem z pakowaniem ale musiałem ją znaleźć. Ona jest piękna, inna niż wszystkie, taka na luzie

-Oj choć juz ty marzycielu- Jin położył rękę na moim ramieniu i przyciągnął do siebie.

-Jeszcze ją znajdę zobaczycie, po za tym mam jej numer- ucieszyłem się tym faktem

-Już dobra, my nie mamy nic przeciwko- dodał Jimin

______________________________

Hejka!
To moja druga dość długa książka więc mam nadzieję, że sie przyjmie.
Jak tam pierwszy rozdział?
Mam nadzieję, że wam sie spodobał.
I z góry przepraszam z taki niespodziewany zwrot akcji między J-Hope'em a Lilą ale nie miałam innego pomysłu.

Dawajcie znać w komentarzach jak wam sie podoba.

Będziemy Biec Do Siebie~ J-Hope [zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz