16

199 17 3
                                    

Wstałam o godzinie 6:20. Nie chciałam budzić chłopaków więc ubrałam papcie i zeszlam do kuchni zrobić sobie wodę z cytryną. Wyszłam na balkon i zbierałam swoje wszystkie myśli, po chwili poczułam jak ktoś obejmuje mnie w talii. Hobi obudził sie po tym jak czajnik z wodą zaczął gwiazdać. Obruciłam się i przywitałam go  pocałunkiem.

-Hej skarbie- objął mnie i położył brodę na moim ramieniu

-Hej misiu- odpowiedziałam znów sie odwracając i przytulając go z całej siły

-No cześć gołąbeczki- nagle wszedł na balkon Jin

-No hej a co ty tu robisz o tej godzinie śpiochu?- zapytałam witają sie z Jin'em

-Nie umiałem spać więc stwierdziłem, że przyjdę do was- dodał po chwili

Zeszliśmy do jadalni gdzie czekała już na nas reszta zespołu. Zjedliśmy śniadanie a ja z Jiminem wybrałam sie na zakupy.

-Li a tak w ogóle to...- zapytał w drodze powrotnej ze sklepu

-Co?- zapytałam bo nie dokończył

-Jak to sie stało, że jesteś z Hobim?- zapytał a ja w głowie szukałam odpowiedzi na to pytanie

-Wieczorem po kolacji on poszedł sie umyć a ja oglądałam film. Jak przyszedł to usiadł przy mnie ja sie do niego zbliżyłam, on do mnie i pocałował mnie- odpowiedziałam

-Wy tak strasznie słodko wyglądacie razem, że aż żal nie patrzeć- dodał zasłodzony Chimmy*

-Dzięki kochany jesteś- odpowiedziałam już przy furtce którą otworzył Jimin

J-Hope

Jeszcze nigdy nie czułem sie tak zakochany jak teraz z Lili, ona jest całym moim światem.
Zaraz wyjeżdżamy na próbę, nie wiem czy brać Li ze sobą, ale nie wiem też czy nic jej sie tutaj nie stanie samej w tym wielkim dormie...

-Wróciliśmy!- krzyknął Jimin

-Hejka- dodałem schodząc po schodach, tym razem omijając ten wieszak szerokim łukiem

-Widzę, że uważasz już żeby sie nie potłuc?- zapytała Lila z szerokim uśmechem na twarzy

-No- odpowiedziałem

Poszliśmy do kuchni a Lila zabrała sie za robienie lunch'u.
Razem z chłopakami poszliśmy pakować sie na próbę, wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi...

-Lila ja otworze- krzyknął Jin a gdy spojrzał przez wizjer nie mógł uwierzyć własnym oczom

-Co jest Jin?!- zapytała Lila zmartwiona jego miną

-To fanki, chodź na górę- dodał zmartwiony

-To fanki- powtórzył Suga

-Czy zawsze tak jest?!- zapytała Lila

-Nie, tylko raz na kilka miesięcy

Lila

Strasznie sie wystraszyłam gdy zobaczyłam tych wszystkich reporterów, chłopacy nie chcieli narazie ujawniać, że jeden z nich ma dziewczynę.

______________________________

*Chimmy- poduszkowa wersja Jimina (BT21)
A to z tymi fankami to tak na spontanie wymysliłam xd

Będziemy Biec Do Siebie~ J-Hope [zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz