34

132 9 3
                                    

Wzięłam swoje walizki które stały w korytarzu i zaniosłam je do naszego pokoju. Zaczęłam sie rozpakowywać, w mojej szufladzie znalazłam ten test... przez to, że było tam kilka bluz to nikt go nie zauważył.
Po rozpakowaniu wszystkich ubrań poszłam do łazienki, zamknęłam sie na klucz i rozmyślałam nad swoim życiem. Wtedy znów chwyciły mnie wymioty... miałam już tego dosyć, ale kocham to maleństwo które rozwija sie pod moim sercem. Schłodziłam swoją twarz zimną wodą i przejrzałam sie w lustrze, odsłoniłam mój brzuch i myślałam jak go zakrywać żeby nikt go nie zauważył do momentu w którym nie powiem im, że jestem w ciąży.
Była godzina 12:34, ja strasznie zmęczona położyłam sie spać

-Lila!- zawołał Hobi

-Co jest?- zapytałam zaspana

-Wszystko ok?- zapytał wchodząc do pokoju

-Tak, dlaczego pytasz?- zapytałam zdziwona

-Bo nie schodzisz na obiad a ja Cię wołam cały czas, jesteś strasznie blada w dodatku- powiedział zmartwiony

-Jestem strasznie zmęczona i spałam- odpowiedziałam okrywając sie kołdrą

-Ok, to śpij kochanie- dodał całując mnie w czoło i wyszedł z pokoju

Odwróciłam sie w stronę okna i próbowałam zasnąć. Obudziłam sie o 15:23, zeszłam do kuchni zjeść obiad i napić się wody. W tym momencie czułam sie strasznie, bolał mnie brzuch, głowa no i znów wzięło mi sie na wymioty. Widziałam jak na tarasie siedzą chłopacy z siostrą Hoseoka, po powrocie z łazienki poszłam do pokoju po bluzę i wyszłam na balkon zobaczyć co u nich słychać

-Cześć...- przywitałam sie dość pesymistycznie

-Hej co jest?- zapytał zatroskany Hobi widząc, że ledwo trzymam sie na nogach

-Już okej- odpowiedziałam siadając na krześle

-Chcesz pogadać?- zapytał Jimin siedzący obok mnie, reszta zespołu poszła grać w jakieś gry z siostrą Hobiego

-Tak, jeśli możesz to chodź do środka- wstałam z krzesła i ruszyłam w stronę kanapy

-No to mów... co jest, że jesteś taka przygnebiona?- zapytał Jimin siadając obok mnie

-Nie wiem czy chcesz wiedzieć, a tym bardziej nie wiem czy chce Ci o tym powiedzieć- odpowiedziałam zamyślona

-Coś sie stało? Mi możesz powiedzieć wszystko- dodał patrząc na mnie

-Właśnie nie wiem... po tej informacji pewnie byś mnie odrzucił, znając życie...- powiedziałam opuszczając głowę

-Co ty gadasz? Coś Ci jest?!- zapytał zmartwiony patrząc na mnie ze zdziwieniem

-Nie wiem jak to z siebie wydusić... nie wiem jak Ci to powiedzieć...- odpowiedziałam obojętnie

-Możesz mi powiedzieć. Jeśli nie chcesz to nikomu nie powiem- dodał Jimin przytulając mnie po przyjacielsku

-Jestem w ciąży...- wydusiłam z siebie te trzy słowa

-Co?!- krzyknął na całe osiedle

-Właśnie takiej reakcji sie obawiałam...- dodałam wstając z kanapy

-Nie to nie tak... strasznie sie cieszę, ale... kto jest tatą tak w ogóle?- zapytał znieciepliwiony Jimin

-Hope- odpowiedziałam

-Serio? O boże to będę wujkiem!- znów krzyknął ale na szczęście reszta zespołu nie usłyszała- Wiesz, że zawsze możesz na mnie liczyć- dodał przytulając mnie a ja po krótkim zastanowieniu się odwzajemniłam uścisk

-Ja też sie cieszę, że będę mamą. Ale proszę nikomu nie mów...- powiedziałam patrząc mu prosto w oczy

-Jasne, nikomu nie powiem, to zostanie między nami- odpowiedział a ja zauważyłam w oknie patrzącego na nas Hoseoka

-Co robicie?- zapytał gdy wychodziłam z domu przez drzwi balkonowe

-Nic, gadaliśmy sobie- odpowiedział Jimin

-Idziecie grać?- zapytał Jin

-Nie ja się źle czuję- odpowiedziałam i zostałam na balkonie

--------------------------------------------

Piszcie swoje teorie co do dalszych losów naszych bohaterów!

Będziemy Biec Do Siebie~ J-Hope [zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz