25. Wszyscy mnie znienawidzili, wszyscy się pogodzili.

1.4K 92 10
                                    

Pers. Ukrainy.

Powoli zacząłem otwierać oczy. Gdy je wreszcie otworzyłem, zobaczyłem, że znajduję się w szpitalu. Zauważyłem również, że przy moim łóżku stał Dania ?

D: Czy to nie przypadkiem twój telefon ?? *wystawia komórkę w stronę Ukrainy*

U: Tak, skąd go masz ??

D: Widziałem jak jakiś typ idzie z nim do lombardu, nagle, on się przewrócił, telefon wypadł mu z rąk, włączając się, zobaczyłem tapetę w słoneczniki. Od razu domyśliłem się, że to twój fonek, więc zabrałem go tamtemu typowi i przybiegłem ci go oddać. Niestety trochę się stłukł.

U: Huh, dzięki Dania.

Odpaliłem telefon, działał. Miałem tą samo tapetę, jednak nie miałem blokady, aaa, no przecież ja ją chyba niedawno usunąłem.

Chciałem zadzwonić do Kazachstanki i powiedzieć czemu do niej nie przyszedłem. Okazało się, że wszystkie kontakty oraz wiadomości, z mojego tela, zostały usunięte. Postanowiłem napisać z messangera. Jego również nie było ani innych social mediów.
Stwierdziłem, że zobaczę moją galerię zdjęć, nie było w niej nic, totalnie nic !

Szybko ściągnąłem na telefon messangera. Chciałem napisać do Kazachstanu, ale... zablokowała mnie ?!?? A może to ja przez przypadek ? Sprawdziłem, nie to ona mnie bloknęła.

Stwierdziłem, że napisze do kolejnych osób.

Japonia, zablokowała mnie. Holi, zablokowała mnie. Beli, zablokowała mnie. Udało mi się napisać do Polski.

~U: Hej, powiesz mi czemu dużo osób mnie zablokowało ??

~P: Może dlatego, że nawypisywałeś na nich wiele okropnych rzeczy na FB ?

~U: Co, jak ??

~P: *wysłała zdjęcia*

~P: Najgorzej nawypisywałeś na Niemca. Wiesz co on mi później napisał ?!

~U: No co ?

~P: „Polen, za te malinki to dotknęła mnie karma najpierw Rosja prawie mnie zgwałcił, potem jeszcze Ukraina nawypisywał na mnie okropne rzeczy. Wiesz co, żegnam się z tobą, ale chyba tak na zawsze... Cześć..."

~U: To naprawdę nie ja. Proszę, zaproś do szpitala, na salę obserwacji, każdą osobę, którą obraziłem.

~P: Dobra, zaraz do wszystkich napiszę. Cześć.

~U: Narazie.

*Skip time. Kiedy wszyscy już przyszli do szpitala*

Każda z osób, która do mnie przybyła, Polska, Węgry, Białoruś, Kazachstan, Belgia, Japonia, Holandia, Niemcy, Rosja i Ameryka, patrzyli się na mnie ze złością w oczach.

U: Przepraszam was wszystkich, pomimo tego, że to nie ja napisałem. Naprawdę, wczoraj w nocy ktoś mnie napadł i zabrał telefon. Dziś, wcześniej, Dania przyniósł moją komórkę. Patrzcie jest nawet trochę potłuczona. *pokazuje telefon*

Kazachstan (kz): Myślisz, że ci uwierzę. Czemu ktoś by miał pisać z twojego telefonu, że ze mną zrywasz ??

U: Kazachstan, *próbuje się podnieść z łóżka* ałać, dla ciebie zrobiłbym wszystko. Wyciął bym płuco, nerkę, a nawet serce, wskoczyłbym w ogień... Przepraszam, to naprawdę nie byłem ja.

Kz: Dobrze, wybaczam ci, bo zbyt mocno cię kocham ❤️. *usiada na łóżku Ukrainy, przytula go i całuje w policzek*

U: *rumieni się* Oczywiście resztę też przepraszam, chociaż to nie moja wina. Pogódźmy się, plis.

Br: Ok, ja się pogodzę. *przytula Ukrainę*

Wszyscy się ze mną pogodzili, potem każdy do mnie podszedł i mnie przytulił. Tylko Niemcy stał na uboczu i się na nas patrzył.

U: A ty się ze mną nie chcesz pogodzić ??

N: Gut, wybaczam ci.

U: No Niemiec, я nie gryzę XD.

N: Może nie gryziesz, ale potem będziesz mnie wyzywać od pedałów.

U: Za to też przepraszam. *wystawia ręce w stronę Niemca*

N: *Tuli*

P: Awww słodziaki 😍😍...

J: Co nie *wyciąga telefon*

N: *Puszcza Ukrainę* Ej, ogarnijcie się. Japonia nie rób zdjęć T^T.

Super, wszyscy mi wybaczyli. W sumie nie dziwie im się, bo przecież to nie moja wina.

Pers. Polski.

Idiota, haha, niczego się nie domyślił. Ta wiadomość od Niemca to jedno kłamstwo, a Danię specjalnie poprosiliśmy, aby przyniósł mu jego telefon i wymyślił jakąś historyjkę.

XxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXx

Tak, nie chciało mi się tej sprawy z telefonem Ukrainy ciągnąć w nieskończoność, bo i tak ta książka ma już sporo rozdziałów, a to jeszcze nie koniec książki, albo jak kto woli „totalnego shitu" 😉.

W ogóle zgadnijcie kto dziś coś odjebał w kinie.

Oczywiście Kalinowska (ja).

Pojechałam z koleżanką do kina. Kiedy poszliśmy na salę, ktoś zajął nasze miejsca. Poszłyśmy sobie usiąść na samą górę, bo tam były 3 wolne miejsca. Nagle przyszła jakaś para i nas z tamtąd wygoniła. Moja koleżanka postanowiła się nie ruszać z miejsca, więc ja musiałam jedno z nich opuścić. Nie chciałam schodzić z samej góry na sam dół, dlatego USIADŁAM SOBIE NA SCHODACH i tam przez około pół filmu siedziałam. Nagle jakaś mała dziewczynka powiedziała, że obok niej jest wolne miejsce, więc tam sobie usiadłam 😊.

717 słów

Byeee 💕💕💕

Chyba się załame... (Countryhumans)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz