𝒥𝓊𝓈𝓉 𝒜 𝒞𝓇𝓊𝓈𝒽 | ᴶᵘⁿᵍᵏᵒᵒᵏ ˣ ᴿᵉᵃᵈᵉʳ

－１７－

P O P R Z E D N I O 

-Musisz trochę się postarać, jeżeli na prawdę zależy ci na (T/I).- Powiedziałam żartobliwie, na co Yoongi pokiwał głową.

-Od czego powinienem zacząć? 

☁🦄☁

Your Pov 

-Idziesz do studia?- Zapytała Cha Soo, a ja pokiwałam głową, zabierając ze sobą telefon, ładowarkę i kawę. 

Po drodze do studia, zauważyłam niedaleko, kogoś kto wyglądał mi bardzo znajomo. 

-Kto to może być?- Zapytałam sama siebie, dalej wpatrując się w grupkę chłopaków, która wyglądała, jakby dobrze się bawiła. 

-Oh, (T/I). Co tutaj robisz?- Usłyszałam głos Hoseoka, po czym odwróciłam się, widząc go razem z Jungkook'iem. 

-Ja... szłam właśnie do studia.- Odpowiedziałam, nadal patrząc na chłopaków za oknem. 

-Powinnaś zrobić sobie przerwę.- Powiedział nieśmiało Jungkook, na co posłałam mu uśmiech, odwracając swój wzrok w stronę ona. Nieznajomi, którzy znajdowali się za nim, wyglądali jakby próbowali zwrócić na siebie moją uwagę. 

-Kim Junho?- Zapytałam na głos, po czym ruszyłam w stronę drzwi, aby wyjść z budynku. 

-Poczekaj (T/I), pójdę z tobą.- Powiedział Jungkook, a jego głos brzmiał na zdenerwowany i smutny jednocześnie. 

-Okej.- Wyszeptałam, po czym oboje wyszliśmy z budynku. 

Narrator Pov 

-Aye! (T/I)! Czekaliśmy, aż wyjdziesz!- Wykrzyknął, podekscytowany Junho, przytulając cię mocno. 

Minęły wieki odkąd widzieliście się ostatni raz, ponieważ muzyka pochłonęła cały wasz wolny czas. Byłaś mu bardzo wdzięczna, ponieważ wiedziałaś, że gdyby nie on, nigdy byś nie zadebiutowała. 

-Oh, Junho-oppa, to jest Jungkook-ssi. Jest jednym z członków Bts.- Powiedziałaś,  chłopacy podali sobie dłonie, na przywitanie. 

-Jak się masz? Słyszałem, że niedawno zadebiutowałaś! Gratulację!- Powiedział, po czym lekko uszczypnął twój policzek, jak to już miał w zwyczaju. Zaśmiałaś się cicho i pokiwałaś głową. 

-A ja słyszałem, że dołączyłeś do Dickids Crew. Życzę szczęścia, też chciałem do nich dołączyć.- Powiedział młodszy, a Jungkook zaśmiał się prześmiewczo, przekładając swój ciężar ciała z jednej nogi na drugą. 

-Na szczęście mi się udało.- Powiedział Junho, zakładając rękę na twoje ramiona.

-Więc uh, Junho. Wygląda na to, że ty i twoja załoga, lubicie przyciągać kłopoty.- Powiedział Jungkook, mierząc Junho mrożącym wzrokiem. 

Razem z Junho unieśliście brwi, w geście zdziwienia. Pobrzękłaś nerwowo ślinę, próbując wymyślić jakąś wymówkę, an to, co Jungkook właśnie powiedział. 

-Jestem pewna, że Jungkook tylko żartuje. Jesteście świetni.- Powiedziałaś, zerkając na obu ze zdenerwowaniem. 

-Nie. To jest dokładnie to, co miałem na myśli.- Powiedział młodszy, a ty położyłaś dłoń na klatce piersiowej starszego, aby powstrzymać go przed wybuchem złości. 

Junho spojrzał na ciebie, przeczesując włosy wolną dłonią. 

-Jak niby przyciągamy kłopoty? Co powinniśmy zrobić, twoim zdaniem?- Zapytał Junho, a jego wyraz twarzy przedstawiał, jak bardzo zdenerwowany jest w środku. 

-Po prostu wyglądacie jak chuligani. Zwróciliście w ogóle uwagę na to, jak się ubieracie? To jakaś nowa moda? A nazwa Dickids Crew brzmi, jak jakiś słaby gang. Macie w ogóle prawdziwą prace?- Powiedział Jungkook, co sprawiło, że Junho stał się jeszcze bardziej zdenerwowany, tak samo jak ty. 

Junho patrzył na Jungkook'a w rokiem, który wyrażał nic innego, niż chęć mordu, a młodszy nie wydawał się w nastroju, aby się wycofać. 

-Chodźmy (T/I). Mamy prawdziwą pracę do wykonania, w prawdziwej wytwórni.- Jungkook złapał twój nadgarstek, lecz puścił go od razu, gdy zobaczył twój wzrok pełen pogardy. 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Następny rozdział jest dłuższy i zawiera full of drama. Takie ostrzeżenie, na przyszłość. 

~enjoy