Junho patrzył na Jungkook'a w rokiem, który wyrażał nic innego, niż chęć mordu, a młodszy nie wydawał się w nastroju, aby się wycofać.
-Chodźmy (T/I). Mamy prawdziwą pracę do wykonania, w prawdziwej wytwórni.- Jungkook złapał twój nadgarstek, lecz puścił go od razu, gdy zobaczył twój wzrok pełen pogardy.
☁🍎☁
-Myślę, że powinieneś iść sam.- Powiedziałaś, a Jungkook spojrzał na ciebie z niedowierzaniem wypisanym na twarzy.
-Naprawdę, wolisz tych ludzi ode mnie?- Zapytał, a ty przewróciłaś oczami i pokiwałaś głową.
-Co jest niby z nami nie tak? Jesteśmy raperami, a nie jakimiś idolami z masą krzyczących za nimi fangirls. Jest kilka rodzai branży, młody.- Powiedział Junho, na co młodszy odwrócił się i wszedł do budynku, nie zamierzając dalej kłócić się o głupoty.
Jungkook Pov
-Maknae, witamy z powrotem~! Jak poszło~! Jak z (T/I)?- Zapytał Hoseok, na co wypuściłem z siebie głośne westchnięcie, siadając na kanapie obok Taehyung'a.
-Uznam to za nie. Co się stało?- Kolejne pytanie zadał Jimin, a ja po chwili opowiedziałem im całą historię, która niedawno miała miejsce.
Następny dzień + twój pov
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ootd
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
-Cha (T/I)!! Musisz przygotować solo do układu na nasz pierwszy koncert!- Wykrzyknęła Min Cha, potrząsając twoim ramieniem.
-Nie wiemy nawet kiedy on mam być.- Powiedziała Cha Soo, rozciągając się i kładąc plackiem na podłodze.
-D-dlaczego ja? Przecież ty jesteś główną tancerką.- Zapytałaś, a Nina podeszła do ciebie i pociągnęła cię na środek sali.
-Zacznijmy już ćwiczyć.- Powiedziała Nina, po czym zaklaskała w dłonie i włączyła muzykę.
Jungkook Pov
Mammy dziś wolne, a ja nadal jestem nieco zdenerwowany na (T/I) za to, co było wczoraj. Namjoon z Jin'em zmywali naczynia, nie mam pojęcia ja Jin zmusił go do tego, a ja poszedłem do pokoju Tae i Jimin'a.
-Hej, powinniśmy iść odwiedzić Variety.- Zasugerował Tae, na co Jimin pokiwał głową. Może i wyszło to trochę niemiło, ale ja jako jedyne nie zgodziłem się na ten pomysł.
-Dlaczego nie? Mógłbyś iść i przeprosić swoją przyszłą dziewczynę.- Powiedział Jimin, a ja przeczesałem włosy ręką.
-Po co mam przepraszać?- Wyszeptałem, a do pokoju wszedł ziewający Yoongi.
-Możemy zanieść Variety wodę.- Powiedział Yoongi, rzucając nam wszystkim maseczki i buty, które znalazł niedaleko.
Gdy weszliśmy do sklepu spożywczego, mógłbym przysiądz, że widziałem tego całego Junho ze swoją bandą. Szybko wyszedłem z alejki i poszedłem poszukać Jimin'a. Gdy już go znalazłem, trochę po naśmiewałem się z jego wzrostu, po czym podałem mu picie z wyższej półki.
-Dzieci, wychodzimy.- Powiedział Yoongi, niosąc dwie torby.
-Więc, tak poważnie pokłóciłeś się z (T/I)?- Zapytał Jimin, a ja pokiwałem głową, kopiąc przy tym mały kamyk.
-To bardziej w stylu tego, że irytują mnie ludzie z którymi się zadaje.- Powiedziałem, na co Yoongi i Tae pokiwali głowami, a Jimin posłał mi lekko zirytowane spojrzenie.
-Jeśli znów mówisz o Dickids Crew, to oni naprawdę należą do wytwórni. Są po prostu po hip-hop'owej stronie. Wiesz, są tam dzieciaki, które marzyły o tym, aby zostać raperami, czy coś tam...- Powiedział Yoongi, przeciągając się lekko.
-To w ogóle jest prawdziwa praca? Pewnie są tylko bandą nieudaczników, którzy chcą otworzyć własną wytwórnię.- Powiedziałem , nie zastanawiając się zbytnio nad tym co mówię. Mogłem to bardziej przemyśleć, ponieważ znajdowaliśmy się niedaleko sali, w której trenowały właśnie Variety.
-(T/I), dlaczego przestałaś?- Usłyszałem pytanie Da Eun, po czym zrozumiałem, że drzwi były otwarte, przez ten cały czas.
-P-przepraszam. Zapomniałam, co było dalej.- Powiedziała (T/I), po czym szybko wróciła na miejsce, w którym zaczynała się choreografia.
-Dzieciaczki, przyniosłem wam wodę.- Powiedział Yoongi, po czym wszedł do studia z wielkim uśmiechem na ustach.
-Dzięki! (T/I) właśnie pracuje nad swoim solo!- Powiedziała podekscytowana Min Cha, a młodsza podeszła do telefonu, aby puścić piosenkę od nowa.
W trakcie, gdy Yoongi i Min Cha zaczęli rozmowę, nie pozostało mi nic więcej, niż przypatrywanie się temu, jak świetną tancerką jest (T/I). Oczywiście, wszystkie członkinie Variety były dobre w tańcu, ale nie mogłem oderwać wzroku od umiejętności (T/I).
-(T/I), spróbuj tę część od nowa.- Powiedziała Nina, a młodsza pokiwała głową, a ja mogłem zobaczyć łzy zbierające się w jej oczach.
(T/I) Pov
Głupi Jungkook. Skoro nie lubi ludzi, z którymi się zadaje, to może przestać przebywać tam gdzie ja. W ogóle nie powinno go obchodzić, z kim się zadaje. To moje życie.
-(T/I), spróbuj tę część od nowa.- Powiedziała Nina, odciągając mnie od moich myśli. Czy on nie wie, że ja widzę, jak się na mnie patrzy?
Zatańczyłam tę część od nowa, ale nie mogłam odciągnąć moich myśli od tego, co Jungkook powiedział na temat Junho i jego wytwórni. Jungkook, jesteś frustrujący.
-Pójdę się przewietrzyć.- Powiedziałam cicho, a Nina przytwierdziła mi głową. Da Eun spojrzała na Jungkook'a, dziwnym wzrokiem, po czym zaczęła udawać, że się przeciąga.
Gdy wychodziłam ze studia, starałam się nie patrzeć w stronę Jungkook'a, aby nie dać mu tej satysfakcji, że się nim przejmuję.
-(T/I), możemy pogadać?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nie wiem co się stało, ale jakoś nie jestem zadowolona z końcówki tego rozdziału. Jakoś marnie mi wyszła :/
