To moje życie, to moja zasada! [CAŁA]

#14 Tesknie za tobą

Godzina 5:30 rano, byłam bardzo pijana, właściwie tylko Adam i Dawid nie byli pijani.
-Młoda, pójdziesz do mnie się trochę przespać...-powiedział Dawid biorąc mnie za rękę
-Będzie ostro?-powiedziałam bardzo pijana, nawet nie wiedziałam co ja mówię
-Nic nie będzie, bo wiem, ze będziesz tego żałowała.-powiedział bardzo cichym szeptem Dawid, jednak mimo tego ze byłam bardzo, bardzo pijana to usłyszałam to.

12:55:
Wstałam, głowa mnie strasznie bolała, pić mi się chciało strasznie, najlepiej wody, zimnej wody. Pamiętałam wszystko: Gdy przyszliśmy do Dawida, położyłam się na kanapie, Dawid okrył mnie cieplutkim kocem.
-Jak się spało? Chciałem żebyś spała na moim łóżku, ale zasnęłaś-zaśmiał się
-Nie, no luz. Kanapa bardzo wygodna-wysłałam mu bardzo szczery uśmiech
-Wody?-zapytał się podając mi duża butle z lodówki
-Jak ty wiesz co lubię-zaśmiałam się
-Zobacz, dogadujemy się lepiej jako przyjaciele-mówił Dawid siadając obok mnie
-Dokładnie!-krzyklam ale z radości
-Cichutko-zaśmialiśmy się do siebie patrząc prosto w twarz
-On jest dupkiem...-zaczęłam znów mówić o swoim Jakubie
-Nie mów nic, zamknij oczy...-mówiąc to Dawid przybliżył się do mnie, lekko musnął moje usta i mocno mnie przytulił
-Ale...-chciałam dokończyć jednak on położył palec na moich ustach, żebym nic nie mówiła
-Tęsknie za tobą...-wyszeptał te słowa do mojego lewego ucha