W oczekiwaniu na Endgame

87

Hej!

Co tam u was? Znośnie?

U mnie hmm... mogło być gorzej? Aby nie brzmiało to tak pesymistycznie.

Znalazłam wypowiedź aktora, który grał Agenta Coulsona, w której mówi kto wie o tym, że Phil żyje:

Na pewno wie o tym Nick Fury, to jest oczywiste. Wydaje mi się, że Tony Stark też może wiedzieć. On ma swój własny sposób zdobywania informacji. Tony i Nick mogli odbyć dosadną rozmowę w kwestii tego, co się wydarzyło, i obaj zadecydowali, że nie będą rozpowszechniać tej wiedzy dalej. Lady Sif co prawda obiecała, że nie powie Thorowi, ale sam nie wiem, na ile można jej wierzyć. Maria Hill też wie, spędzała w końcu czas z Furym. Ale dla całej reszty to już tajemnica.

Ja jestem prawie pewna, że wie o tym też Natasha i prawdopodobnie Clint. Przecież są jednymi z lepszych agentów. Nat wie na pewno, Clint nie jestem tego aż tak pewna, ale myślę, że też.

Tak w ogóle to wiecie, że pierwszą scenę po napisach w Captain Marvel stworzyli bracia Russo?

Anna Boden, reżyserka Captain powiedziała w wywiadzie dla Empire:
To jest bezpośrednie wprowadzenie do ich filmu. Przyszli do nas z pomysłem na tę scenę, a my odpowiedzieliśmy tylko: To brzmi kapitalnie!

Znalazłam też opisy scen, które były brane pod uwagę:

(Scenę opisał Ryan Fleck)

W pewnym momencie pojawił się pomysł, by pokazać, jak Jude Law wychodzi ze swojej kapsuły na planecie Sakaar. Yon-Rogg miał obrócić się dookoła i zobaczyć nad sobą słynny już Odbyt Szatana, po czym pytał: Gdzie ja, do cholery, jestem?

A tu pomysł na sekwencje otwierającą:

Znajdowała się tam scena pokazująca symulowaną walkę myśliwców. To była cała sekwencja w stylu Top Gun, która stanowiłaby świetne wprowadzenie do pokazania relacji Carol i Marii Rambeau. Problem polega na tym, że przy takiej scenie widownia mogłaby zupełnie oddalić się od samej historii.

A teraz pytanie:

Wolicie Bucky'ego czy Lokiego?

Z jednej strony bardzo lubię Bucky'ego, no ale uwielbiam charakter Lokiego. Od razu mówię, nie jestem jedną z tych osób typu: TO MÓJ MONSZ. ON JEST DOBRY, A THOR TO GŁUPEK. Nie, po prostu lubię jego charakter. To że nigdy nie wiemy jakie są jego zamiary, lubię jego manipulacje, kłamstwa. Może to dziwne, ale lubię tego typu osoby. No i dodatkowo trochę się z nim uosabiam, ale to tak przy okazji. Ogólnie jeden z lepszych villanów Marvela, choć nie wiem czy można go tak określić ze względu ma wpisy Marvela o kamieniu.

Do jutra!