23

85 18 57
                                    

Cześć!

Dziś jest już piątek!

Ostatnio były jakieś sprawy, które potrzebują wyjaśnienia i moje małe (i dziwne) odkrycia.

Jakoś spodobało mi się pisanie tego, tak więc dziś przedstawiam wam PYTANIA, KTÓRE MNIE NURTUJĄ PRZED ENDGAME! (Będą normalniejsze od tych wczorajszych, spokojnie). W nawiasach będą moje odpowiedzi.

1. Gdzie jest połowa wszechświata?
      (Kamień dusz, inny wymiar, nie żyją, wymiar kwantowy)

2. Kto teraz rządzi w Wakandzie?
      (M'Baku, Matka Shuri i Pantery, zorganizują jakieś walki o to?)

3. Czy jacyś Asgardczycy ocaleli?
       (Bo w sumie najpierw większość z nich zabiła Hela, później Thanos, następnie pstryknięcie, więc powinna zostać ich 1/8 tego co było na początku, o ile Thanos nie wybił ich wszytskich)

4. Czemu Hawkeye stał się Roninem?
       (Utrata rodziny, pamięci?)

5. Czy wymiar Kwantowy broni przed skutkami pstryknięcia, jeśli tak to czemu?

6. Czy dzięki wymiarze kwantowemu można:
A) przenosić się w czasie
B) podróżować między wymiarami
C) jest tam nowy wymiar

7. Czy można użyć jeszcze raz rękawicy i kamieni, czy są za bardzo zepsute?

8. Jak to możliwe, że mimo ciągłego niszczenia tęczowego mostu, to dalej z niego korzystają?

9. Jaka jet reakcja świata na pstryknięcie?
     (Chaos i smutek, czy raczej chęć zemsty, a wraz z nią rozwijanie technologii)

10. Co się stało z Lady Sif?
      (No bo nie było widać, aby zabiła ją Hela, więc?)

11. Czy Scott przed drzwiami to:
A) Scott
B) Loki
C) Skrull
D) Jakieś dziadostwo typu Skrull, które Skrullem nie jest

12. Czy Thanos zaatakował dopiero teraz, bo Starożytna, Hela, Odyn oraz Ego zmarli?

13. Czy w większości filmów Marcela musi pojawić się coś w stylu: ,,myślałem, że nie żyjesz!''?

Długo się zastanawiałam, czy dać pytanie, bo w sumie prawie cały rozdział się z nich składa, no ale niech będzie!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Długo się zastanawiałam, czy dać pytanie, bo w sumie prawie cały rozdział się z nich składa, no ale niech będzie!

Ulubiony Asgardczyk?

U mnie odpowiedź jest prosta (pewnie jak w większości) jest to... Loki! I spokojnie, nie jestem tą wielką fanką typu: To muj monsz!!11!! Czy coś. Po prostu lubię gościa za jego charakter.
No i za to, że nieco się z nim utożsamiam (klub olewanych dzieci).
No a wracając do charakteru to jest on taki genialny! Gościu jest sprytny (choć nie wykazał się tym, atakując jedną z potęźniejszych istot we wszechświecie nożem do masła, ale o tym zapomnijmy), jest zagubiony, zdaje sobie sprawę z jego umiejętności, świetny kłamca i manipulant. A ja uwielbiam takie osoby (serio, naprawdę dużo można się od nich nauczyć, już coś o tym wcześniej wspominałam).
Nigdy nie wiemy jakie są jego plany (choć ostatnio zrobił się strasznie przewidywalny, dać wykiwać się własnemu bratu, serio?).
No jest naprawdę super, zwłaszcza te jego teksty.
I w przeciwieństwie do wielu nie lubię go za jego urodę, czy bycie takim złolem, który nie jest nim do końca czy coś.
Konkurował o te miejsce wraz z Valkirią, Lady Sif i nieco Thorem, ale w porównaniu do nich jest o niebo lepszy. No może Frigga jest jeszcze super.

No to do jutra! 

W oczekiwaniu na Endgame Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz