39

77 23 16
                                    

Cześć!

Jak mija wam sobota?

Jak już wcześniej wam mówiłam, właśnie trwają dokrętki do Avengers: Endgame. Na instagramie u Zoe Saldani (jak to się odmienia xD) pojawiły się dwa wpisy. W jednym widać aktorkę w charakteryzacji Gamory, a w kolejnym jest film jak tą charakteryzację zdejmują. Dzięki temu wiemy, że nawet jeśli Gamora nie wstanie z martwych to i tak pojawi się w jakiś retospekcjach, wspomnieniach. Również pojawił się wpis na Twitterze aktorki grającej Nebulę (na śmierć zapomniałam jak się nazywa) gdzie pisze, że zmykam niebieską farbę spod paznokci ostatni raz.

Tutaj macie link do jednego z tych wpisów:

https://www.instagram.com/p/Bsrcu-dB32R/?utm_source=ig_web_button_native_share

Kolejną taką pseudo ciekawostką jest to, że zwiastun Spidermana bije kolejne rekordy. Dam wam skopiowany tekst z jednego z portali:

Jak donosi portal Deadline -  najnowszy zwiastun filmu wyświetlono 130 milionów razy w ciągu pierwszych 24 godzin. Dzięki temu trailer pobił rekord 116 milionów wyświetleń ustanowiony przez Spider-Man: Homecoming. Owy film zarobił po premierze 880 milionów dolarów, podczas gdy na jego produkcję wydano "zaledwie" 175 milionów.

No to fajnie, nie?

Na dziś znalazłam tylko tyle, więc pora na pytanie:

Jaki był pierwszy obejrzany film o superbohaterze? (niekoniecznie MCU)

U mnie było to Niesamowity Spider Man, część pierwsza. Miałam wtedy fazę na Huncwotów, a jak pewnie wiecie to mój ulubiony Huncwot- Remus jest często przedstawiany jako właśnie aktor grający tam Petera Parkera. I jakoś strasznie mi się spodobał ten superbohaterski klimat i po pierwszej części obejrzałam drugą, później z tego pierwszego Spidermana dwie części. Następnie CA:CW i wtedy strasznie spodobał mi się Marvel. Więc zaczęłam od Ironmana i jakoś poszło, że stałam się ogromną fanką MCU.


W oczekiwaniu na Endgame Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz