Rozdział 8

721 21 1
                                    

Nicholas. Pov.
Wybudza mnie ze słodkiego snu cholerny dźwięk budzika. Przeklęte urządzenie. Przesuwam budzik na kolejną drzemke. Drzemka mija a mnie się tak nie chce wstać. Jak raz nie pójdę to się nic nie stanie myślę. Kolejny raz.. Na uczelni też sobie słabo radziłem. Na początku było dobrze. Każdy profesor kojarzył mnie z tym inteligentnym Nicholasem, który ma same piątki w indeksie. Wszystko się zmieniło. Całe moje życie to jedna wielka porażka. Pasmo nieszczęść. Stałem się chodzący zerem. Z każdym kolejnym kolokwium było coraz gorzej. Tylko czekać aż mnie wyrzucą co się wiaże z końcem pomocy finansowej rodziców. Zmiany w życiu osobistym. Tak właśnie na mnie wpływały. Moje myśli zajmuje cały czas piekna szatynka z dużymi niebieskimi oczami. Tak wiem, że to żadne usprawiedliwienie, jednakże nic na to nie poradzę. Chciałbym wrócić do czasów szkolnych. Przystojny, błyskotliwy, wysportowany, jeżdżący czarnym mustangiem. Najlepszy przyjaciel, kapitana drużyny szkolnej. Teraz kim jestem? Właściwie to ja sam nie wiem. Stoję przed lustrem. Oczy utraciły dawny blask. Czuję się jakbym widział nie siebie tylko kogoś zupełnie innego. Wyglądam jak zapuszczony prosiak.
Musze coś w sobie zmienić. Dziś spotykam się z Jakiem, ponieważ chłopak skończył studia w trybie przyspieszonym. Mój przyjaciel się ogarnął i zakochał w jakieś koleżance szatynki. To z jej powodu zależało mu by skończyć jak najszybciej. Ciężko znosili rozłąki, ale przetrwali. A pomyśleć, że pięć lat temu przez łóżko bruneta przewinął się istny tabun dziewczyn. Zazdroszczę mu tego, że w jego życiu panuje porządek gdy w moim istny chaos i wszytko się sypie niczym domino.
****
Czekam na lotnisku na Jacke'a. W końcu dostrzegam go. Wygląda jak pieprzony Adonis w porównaniu ze mną. Zdecydowanie miłość mu służy.

-Cześć stary. Nareszcie się widzimy. Jakoś nie po drodze nam było się spotkać.

- Tak to prawda. Przyjechałem żeby Cię stąd wziąść. Nie mogę patrzeć na to jak pieprzysz sobie życie. Pomogę Ci odzyskać Nicole co ty na to?

Hej! Hej! Dajcie znać jak wam się podoba. Gwiazdki i komentarze mile widziane :)

Ostatnia Szansa Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz