Adrian Chrząszcz ,,Przekleństwo,,
Rozdział XXII
63
To kolejny list, który pisze do ciebie... Kolejny list, którego i tak nie przeczytasz... Każdy z tych listów chroni mnie przed szaleństwem... Chroni mnie myśl, że mimo i tak nie odpiszesz to moge z tobą porozmawiać...
Pamiętam twoje szczęście...
Gdy siedzieliśmy na dachu...
Gdy uderzałaś mnie poduszką...
Gdy pocałowaliśmy się pierwszy raz...
Gdy słuchałaś swoich ulubieńców...
Pamiętam też... Pamiętam też twój smutny, zdradzony wzrok obdarty z uczuć... Chłodny... Niczym nie zawiniłaś... To ja jestem zwykłym śmieciem... Nie mogłaś przypuszczać, że jestem niezrównoważnym psychicznie potworem...
Kurwa mać... Pamiętam każdy jęk tej ździry... Czuje do siebie obrzydzenie, którego nie moge z siebie zmyć... Które będzie ze mną do końca moich dni... Już dawno stałem się wrakiem... Żyje tylko dla ciebie... Nawet po tym co ci zrobiłem chciałabyś żebym był szczęśliwy... Żebym żył... Zawsze robiłaś wszystko aby mi pomóc... Kochałaś mnie całym swoim sercem... Przepraszam, że byłem potworem, który odebrał ci wszystkie marzenia... Zabrał z ust najcudowniejszy uśmiech jaki widziałem...
Żyje dla ciebie...
Umre dla ciebie...
Pisze do ciebie kolejny list... To już 63...
CZYTASZ
Przekleństwo [Zakończone]
RomanceCześć, Jestem Paul. Straciłem wszystko co kochałem, wszystko za co chciałem walczyć. Kochałem mocno i bezgranicznie, nigdy nie chciałem jej zranić. TO COŚ zabrało mi wszystko, nie jestem już człowiekiem... Nigdy nie byłem człowiekiem. Jestem już ty...