Rozdział V 59

5 2 0
                                    

Adrian Chrząszcz ,,Przekleństwo,,

Rozdział V
59

To kolejny list który do ciebie pisze... to kolejny list w którym wyraże z jakim bólem się zmagam, ale cały mój ból gówno znaczy przy twoim przerażonym i smutnym wzroku...
Byłem potworem, bardzo mi miło, bardzo na nie. Gdybym tylko wiedział, z czym się zmagam nigdy nie przysiadłbym się do ciebie tego dnia. Gdybym tylko wiedział CZYM jestem nigdy nie wszedłbym do twojego życia zostawiając tylko gruzy, jedynie podziwiałbym cie z boku.
Kolejny krzyk... Kolejne echo... Nikogo tu nie ma... Nie wiem kim jestem... Gdzie jest ten dowód?
Spójrz piękna... Dziś księżyc jest prawie tak jasny jak słońce...
Dziś minął dokładnie rok... Minął dokładnie rok od dnia w którym twoje ambicje wyparowały jak ciekły azot...
Nie mam już nic, wiec nie mogę sam sobie nic odebrać. Karma to tylko śmieszna algebra...
Pisze do ciebie kolejny list... To już 59...

Przekleństwo [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz