1.

525 51 4
                                    

polika rumieniec
zimnawy przysłania
ocean co lico mi rosi

z nad głowy deszcz
ręka bladawa
trumienny świerku
zapach roznosi

trupią twarzyczką
róże zakrawa
krwawy księżyc
srebrzysta polana

młodzieniec zsiwiały
trumnę obnaża
sinawym palcem
w kałamarz mocząc

dziwnego nic w tym
daremny dramat
nad trumną stoję
gorzką łzę rosząc

i duszą czystą
dotykam ciała
i łącze się w jedność zabity
ze sobą...

w o j n aOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz