duchy się boją
nazywają mnie otchłanią
czarniejszy niż podziemi
demoniczny archanioł
spaczony pogardliwie
grzechem tartarowym
kara za to - silnapozbawiony lekkości
kości miękkie -
sine do białości
aż przejrzystym zwierciadłem
mojej duszy się stają
i całą ciemność
lustrem piekieł
ludziom w snach wypowiadają...
CZYTASZ
w o j n a
PoetryZnajdziecie tu moją liryczną puentę. W zasadzie nazwać to mogę zbiorem mojego serca i umysłu, które w ciągłej pogoni rwą się do walki ze sobą. Bitwa mojej cichej toni i rozrywającego szaleństwa. Nie mam pojęcia jak długo to będzie trwało, ale oficja...