5.

120 23 1
                                    

żyje me ciało zespolone
z duszą rozerwaną na strzępy
dziobem grzebiąc w odmęcie uczuciowym
szarpie me wnętrze jak sępy
rany przeszłości postrzałowe
przebite jak płótna faktura
goi się wiecznie dręczone
silne - trochę jak matka natura
wydaje plon i zamiera
świtem nocym zakwita
nieskończony proces życia - wojny
i mieszania się myśli
pośród pościeli poszycia

w o j n aOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz