Położyłam się na łóżku, patrząc na autograf, który dał mi Jungkook.
Dla
y/n "noony"
Jungkook "oppa"
Ah, on sobie ze mnie kpi...
Miałam ochotę płakać, ale uśmiech pojawił się na mojej twarzy, ponieważ część mnie uznała to za słodkie. Przytuliłam go do piersi i tak właśnie zasnęłam.
— Nie! – krzyknęłam, gdy się obudziłam i zobaczyłam zgnieciony plakat podpisany przez Jeon Jungkooka.
Moje serce rozpadło się, kiedy płakałam próbując go naprawić.
To był mój jedyny merch... i na dodatek podpisany na górze... gdzie mogę dostać jeszcze jeden taki?
Płakałam i płakałam, aż podszedł do mnie mój brat.
— Siostra... wszystko w porządku? – wyglądał na zmartwionego.
Przytuliłam go i rozpłakałam się jeszcze bardziej.
— Mój – czknięcie – podpis –czknięcie – jest zniszczony. – ledwo udało mi się coś powiedzieć.
Przewrócił oczami.
— Poważnie? Myślałem, że jesteś chora czy coś! – uderzył mnie w głowę.
— To... był – czknięcie – mój jeden – czknięcie – i jedyny. – ból był tak wielki, że znowu zaczęłam płakać. Mój 11 - letni brat wyswobodził się z moich objęć i zostawił swoją 20 - letnią siostrę płaczącą jakby ktoś zmarł.
Nagle usłyszałam dzwonek telefonu.
— Cześć.
— Gdzie- Płaczesz? – ton Jihye się zmienił.
Szybko starłam łzy i odpowiedziałam:
— Nie.
— Spóźniłaś się. Zbieraj swój tyłek i chodź tu.
— Ale jest sobota. – zaprotestowałam.
— No i? BTS nie odpoczywają, więc dlaczego ty powinnaś?
Ma rację.
— Będę tam za 30 minut. – powiedziałam, czując się winna.
— Tak długo?
— Jihye. Jestem wciąż w łóżku...
— Pospiesz się, y/n. – westchnęła i odłożyła słuchawkę.
Czułam się naprawdę źle. Co jeśli Jihye zaczęła żałować, że ma mnie przy sobie? Nie. Wynagrodzę jej to. Nie mogę stracić tej pracy.
Włożyłam podpis do torby i nabrałam odwagi, by poprosić Jungkooka o nowy.
Pomyśli, że jestem stuknięta... pieprzyć to. On i tak już myśli, że jestem stuknięta.
~*^*~
— Płakałaś prawda? Co jest? Znowu oglądałaś smutny film? – zapytała Jihye jak tylko mnie zobaczyła.
— Nie. – odpowiedziałam, a potem pokazałam jej wygnieciony autograf. – Zasnęłam z nim. – w moich oczach pojawiły się nowe łzy.
— Aj – powstrzymała śmiech, przytulając mnie. – Możesz poprosić o kolejny. To całkowicie zrozumiałe.
CZYTASZ
you're not my bias
Fanficjjkxreader •|tłumaczenie|• - Więc nie jestem twoim biasem? Gdy lądujesz jako staff w BigHit, wydaje się, że jest to spełnienie marzeń. Jednak wszystko się sypie, gdy jeden z twoich obiektów westchnień ujawnia, że się z kimś spotyka. Co gorsza, pier...