Jungkook's POV:
Nie planowałem używać tego filmu...
Byłem trochę rozbawiony, kiedy nie poprosiła o autograf, gdy przyszła po szkole. Może dlatego, że przygotowywaliśmy się do występu i wiedziała, że teraz nie mogę... ale wydawało się, że pogodziła się z tym. To mnie trochę... rozczarowało.
Ah... jak miałem się z nią drażnić, jeśli nie poprosi o podpis? Nie fajnie.
Ciągle miała rumieniec, kiedy robiła nasze włosy i makijaż, i byłem prawie pewny, że wstrzymywała oddech za każdym razem, gdy ktoś z nas na nią patrzył. Tak właściwie... nigdy nie widziałem jej bez różu na policzkach. Czy aż tak wytrącamy ją z równowagi?
~*^*~
— Nie możemy jutro zacząć pracować nad albumem? – jęknąłem.
— Nie. – powiedział krótko Namjoon. Pf.
Odwróciłem spoconą twarz w stronę okna. Skąd miałem wiedzieć, że czeka mnie największa niespodzianka w moim życiu?
Podczas gdy inni poszli do sali konferencyjnej, aby omówić szczegóły, postanowiłem wziąć szybki prysznic. Ale jak tylko zbliżyłem się do garderoby, usłyszałem, jak ktoś śpiewa Butterfly tak chłodnym, delikatnym i przewiewnym głosem...
Stałem w drzwiach, oniemiały. To była y/n. Nabierając sprytu, udało mi się wyciągnąć telefon, żeby nagrać jej w pełni zanurzoną w śpiewie duszę, podczas gdy... odrabiała lekcje. Uśmiechnąłem się. Nosiła okulary, dzięki którym wyglądała jeszcze ładniej. Nie wiedziałem, że nosi okulary.
Jej profil... słodki. Jej grzywka delikatnie opadała nad okularami, podczas gdy ona przechodziła w niesłyszalny rytm i śpiewała, cały czas poruszając piórem.
Nagle rzuciła długopis w notes, wstała i zaczęła twerkować... do Butterfly.
Była tak nieskoordynowana, że głośno się śmiałem, ale nie zdawała sobie z tego sprawy przez założone słuchawki.
Hmmm... w końcu coś, czego nie potrafi. Znalazłem coś, czym mogę ją drażnić. Znowu będzie fajnie.
Ale naprawdę nie planowałem użyć tego filmu.
Zmieniłem zdanie, gdy zaśmiała się z drwiny Yoongiego.
Skoro ty możesz, to ja też y/n.
Wyciągnąłem telefon, gdy reszta członków zebrała się wokół mnie.
Zapadła cisza, dopóki melodyjny głos nie rozbrzmiał się echem w pokoju.
Nie wiedziałem, że Butterfly może tak bardzo pasować do kobiecego głosu...
— Tak, ma delikatny głos. – odezwał się jako pierwszy Jimin.
Reszta zgodziła się, kiwając głową lub wydając dziwne dźwięki.
— Czy ona... odrabia lekcje? – zapytał Jin, mrużąc oczy.
Zaśmiałem się.
— Tak.
— Sekret jej dobrych ocen. – zachichotał Hoseok.
Wszyscy się uciszyli, gdy rzuciła długopis i zaczęła twerkować.
Ponownie grobowa cisza.
— Jest naprawdę dobra... ale myślę, że znaleźliśmy Jina w wersji damskiej... – zaśmiał się Namjoon.
![](https://img.wattpad.com/cover/182433303-288-k807422.jpg)
CZYTASZ
you're not my bias
Fanfictionjjkxreader •|tłumaczenie|• - Więc nie jestem twoim biasem? Gdy lądujesz jako staff w BigHit, wydaje się, że jest to spełnienie marzeń. Jednak wszystko się sypie, gdy jeden z twoich obiektów westchnień ujawnia, że się z kimś spotyka. Co gorsza, pier...