Weszłam do domu i od razu udałam się do swojej garderoby aby się przebrać. Zdjęłam z siebie sukienkę i kurtkę po czym ubrałam się w już swoje ciuchy. Mój outfit składał się z boyfriendów,białej koszulki włożonej w spodnie,czarnej kurtki i obcasów. Był on sportowy ale przylegająca bluzka i szpilki nadawały mu elegancji. Włosy spięłam w kucyka,wypuszczają kilka kosmyków przy twarzy. Pomalowałam się też delikatnie jedynie zaakcentowałam usta bordową matową pomadką i oko długimi rzęsami.Na nos nasunęłam okulary,spakowałam szybko książki i zbiegłam do kuchni gdzie zdałam sobie sprawę że jest dopiero 7:20.
Usiadłam więc przy wyspie kuchennej jedząc jabłko.Dopiero teraz,w kompletnej ciszy, samotności wszystko zaczęło do mnie docierać.Co zrobiłam zeszłej nocy,z kim to zrobiłam. Nie chcę mówić że dziewictwo chciałam przetrzymać aż do ślubu ale chciałam przeżyć ten pierwszy raz przynajmniej z osobą którą kocham,lubię albo chociaż znam. A los rozdał mi takie karty że zrobiłam to z totalnie nieznajomym facetem. Teraz jak o tym myślę to czuję się trochę brudna,czuję się ze sobą źle,nie mam ochoty na siebie patrzeć.Jak ja w ogóle mogłam do tego dopuścić? Po moim policzku spłynęła łza którą szybko starłam ,spojrzałam na zegarek który wskazywał 7:40,postanowiłam więc wyjechać już do szkoły.Wsiadłam w czarnego terenowego mercedesa mojego taty i pojechałam do szkoły. Zaparkowałam bardzo blisko budynku szkoły aby nie spotkać na parkingu Harrego. Wysiadłam z auta i znowu każdy patrzył na moje auto,jejku czy w tej szkole każdy wozi się jakimś szajsem że byle mercedes wzbudza taki zachwyt? Zamknęłam auto i ruszyłam na lekcje.Weszłam do klasy tym razem przed dzwonkiem i zajęłam miejsce w ławce. Po chwili zadzwonił dzwonek i reszta uczniów wraz z nauczycielką. Harry usiadł koło mnie nawet na mnie nie patrząc.Wyciągnął telefon i przez resztę lekcji nie oderwał od niego wzroku . Wyszłam na korytarz i od razu wpadłam na jakąś dziewczynę.Była wysoką blondynką o idealnej figurze.
-Przepraszam!-powiedziałam pomagając zbierać jej książki
-Nic się nie stało-uśmiechnęła się do mnie-Jestem Penny a ty?
-Cheryl-podałam jej dłoń
-Jesteś nowa prawda?-spytała
-Tak,doszłam wczoraj!-zaczęłyśmy iść wzdłuż korytarza rozmawiając przy tym na najróżniejsze tematy,śmiejąc się przy tym.
-Słuchaj może chciałabyś ze mną usiąść teraz na lekcji!-zaproponowała
-Emmm a ty z kim siedzisz?
-Sandy, blachara i dziwka więc zgodzi się usiąść z Harrym-zaśmiała się
-Skąd wiesz że z nim siedzę?-zdziwiłam się
-Harry nigdy nie pozwolił nikomu z nim usiąść,więc kiedy nie zaprotestował gdy psorka cię do niego przydzieliła zrobiło się o tym trochę głośno.Wiesz że coś kręcicie,albo się w tobie buja.
-Co?Ja z nim? To totalny idiota-prychnęłam
-Ale przystojny-rozmarzyła się
-Więc Sandy siądzie z Harrym a ja z tobą tak?-chciałam jak najszybciej zakończyć temat.
-Tak,a teraz wybacz mi Cheryl ale muszę jeszcze przygotować kilka rzeczy na dzisiejsze eliminacje-powiedziała biorąc jakieś rzeczy ze swojej szafki
-Eliminacje?-zdziwiłam się
-Mhm,musimy przyjąć kilka nowych cheerleaderek i może przyjdziesz?-zaproponowała
-Jasne czemu nie!-zgodziłam się bo w sumie mam doświadczenie więc myślę że mam duże szanse.
-Świetnie ,bądź dziś o 15 na hali,to do zobaczenia-rzuciła i poszła w przeciwnym kierunku.
CZYTASZ
BAD, HORRIBLE, PERFECT
Romance17-letnia Cheryl ,szczupła ,niebieskooka blondynka zaczyna nową szkołę,ma wielkie plany które niestety zrujnowała informacja o tym że jej ojciec ofiarował ją jako spłatę długu gangsterowi. Sceny erotyczne