Chciałabym powiedzieć wam, że na moim koncie jest od dłuższego czasu jeszcze jedna książka, której rozdziały postaram się dodawać regularnie. Jej tytuł to "I hate her but she is mine". Piszę to tutaj ponieważ zauważyłam że czyta ją bardzo mało Osób, "Dupek" czytało już około 8 tyś za co mega wam dziękuję, nie spodziewałam się was tylu! Wracając. Wstawie wam tu kawałek książki, a wy sami oceńcie czy chcecie ją czytać :)
"Dochodziłam już do jeziorka gdy uświadomiłam sobie że zapomniałam stroju kompielowego. Nie chciałam wracać do domu bo tata pytałby się mnie gdzie byłam i już bym tu nie przyszła dzisiaj. Więc kożystając z tego że i tak nikogo nigdy tu nie ma ścignęłam z siebie wszystkie ubrania i zanużyłam się w ciepłej wodzie po samą szyję. Siedziałam tak już około 10 minut gdy usłyszałam kroki. Jak najszybciej się zanużyłam tak że od nosa w górę tylko było mnie widać, lecz to wystarczyło bym została zauważona.
- Hej lala, co ty tam robisz? - zapytał bardzo znajomy głos - chwila - zastanowił się - Maya - zaśmiał się - no to nieźle
- Zamknij ryj Blake - warknęłam"(fragment z pierwszych rozdziałów, dalej akcja bardziej się rozkręca)
NO TO CO? NIE POZOSTAŁO MI NIC INNEGO JAK ZAPROSIĆ WAS DO CZYTANIA!
BUZI :*
CZYTASZ
Dupek
Romance- Co się tak kur*a gapicie!? Po karetke niech ktoś zadzwoni!! - niemalże wyryczał w złości. Ponowił rozkaz tylko tym razem jeszcze głośniej i w większej panice gdy zdiął kask dziewczynie i okazało się, że to ta zgrabna brunetka o zielonych oczach...