modliłem się obchodząc się ze słuchem
ofiarowując wtedy swe szczęście i życie
dlatego są teraz jak porcelana - kruche
złożone pod pieczę belki w suficie
CZYTASZ
***
PoesiaUchylam przed Tobą wrota mojego wewnętrznego muzeum, gdzie staję się rzeźbiarzem pieczołowicie nadającym kształt mglistym, zmierzwionym myślom, zamieniając je w posągi zlepione z najtrwalszej gliny - słów. Praca bierze udział w Konkursie literackim...
słuchająca belka
modliłem się obchodząc się ze słuchem
ofiarowując wtedy swe szczęście i życie
dlatego są teraz jak porcelana - kruche
złożone pod pieczę belki w suficie