3

1.4K 65 27
                                    

😎Kai😎

Jakiś czas później

Po jakimś czasie miałem czas wolny. Jak ja się nie mogę doczekać, kiedy spodkam swoją omegę.
Będę go rozpieszczać, bawić się i robić mu dzieci. 😼
Naprawdę jestem ciekaw jak wygląda.
Fajnie by było gdyby miał dwa zielone oczka, w których można się zatopić i już nigdy nie wychodzić.
Od zawsze wolałem męskie omegi. To takie mali chłopcy, którzy zazwyczaj noszą spódniczki i koronkowe majteczki.
Nie pytać skąd to wiem. (Obwiniać tą, która to piszę)
A czy już mówiłem, że chcę mieć mnóstwo dzieci. Minimum siedmioro.
Najlepiej trzy alfy, dwie omegi i jedną betę.  Oraz chciałbym mieć przynajmniej jedną córkę, taka mała księżniczka tatusia.
Mam nadzieję, że i on będzie chciał tyle dzieci.
A poza tym im więcej dzieci, tym wesele i więcej bałaganu. Wiem, że będę dobrym ojcem, królem i mężem. Ale oby nie używał żelu, bo żel do włosów to jedyna rzecz z którą się nie dziele.
Właśnie idę do pani Leny ( główna służąca, sprzątaczka,czy co w ten deseń), która przyrządza komnatę dla mojego narzeczonego.
Idę przez długi korytarz na pierwszym piętrze, aż docieramy do dębowych drzwi.
Zapukaem raz, nikt nie odpowiada, zapukaem drugi raz i nic, zapukałem trzeci raz i…

Łubudubu, bach, bach. (i kabum 💥💣)

I w końcu syszę słaby głos "Proszę". Weszłem szybko do pokoju. I wiecie co widzę. Rozlane wiadro wody, wywruconą drabinę i sprzątaczkę na podłodze z gombką w ręku.

- Nic ci nie jest?- zapytałem i pomogłem jej wstać.

- Nie nic wasza wysokość. Po prostu drabina mi się pogibała i się wywaliłam- ona ma zawsze szeroki dystans do siebie.

Pomogłem Lenie pozmywać okna, trzepać dywan, ścierać kurze i odkurzać. ( Autorka- tak tam są odkurzacze, prestiż😎).

Po męczącej pracy, poszłem do biblioteki poczytać książkę. Wybrałem sobie trzy nędzny innymi „ Igrzyska Śmierci", „Harry Potter i Komnata Tajemnic" i „Romeo i Julia".

Po jakiś czterech godzinach czytania udałem się do komnaty i poszłem spać.

………………………………….…..….….............

Sorry, ale dziśaj jednak jeden rozdział, bo z koleżanką na zakupach się wyszalałam imuszę się pakować bo jutro jadę na wycieczkę do Zakupionego.

( Miłość, miłość w Zakopanem, polewamy się szampanem…)

ZAMKNIJ SIĘ KAI, BO PRZYWĄZE DO KRZESŁA I ZACZNE PUSZCZAĆ DE-SPA-CITO!!!

( Dobra będę grzeczny, tylko nie bij.)

A więc jutro rozdział.
Pa!😊






Niechciane małżeństwo-NinjagoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz