P.o.v Error
Ja - A dlaczego chcesz wogule ze mną iść ?
Kolorowy Jednorożec - Nie odpowiedziałeś na pytanie -_-
Ja - Ty też nie
Kolorowy Jednorożec - Dobra chce iść z tobą bo wiem że nikt inny nie pujdzie
Ja - Litość...
Kolorowy Jednorożec - Nie to nie miało tak zabrzmieć
Ja - A zabrzmiało
Kolorowy Jednorożec - Prawda jest taka że nawet niewiem
Ja - Jak to nie wiesz ?
Kolorowy Jednorożec - Wpadłem po prostu na taki pomysł żeby z tobą iść nie wiem czemu...
Ja - A ja wiem z litości i tyle
Kolorowy Jednorożec - Nie to napewno nie to
Ja - Tak to co innego ?
Kolorowy Jednorożec - Właśnie jest problem że ja sam nie wiem Okej .
Kolorowy Jednorożec - Coś mnie do ciebie przyciąga i tyle...
Ja - Brzmi to jak słaby romans
Kolorowy Jednorożec - To samo pomyślałem xD
Ja - Dwóch chłopaków piszą i nie wiedzą kim są potem dowiadują się i zakochują się taki słaby film
Kolorowy Jednorożec - Dokładnie opisałeś co się może wydarzyć xD
Ja - Chyba co by się wydarzyło jagby to był by Film
Kolorowy Jednorożec - Z klawiatury mnie to wyjołeś xD
Ja - O to teraz nie ma powiedziałeś xD
Kolorowy Jednorożec - Wiesz nie widzę ciebie tutaj więc trudno żebyś mówił
Ja - Racja to racja
Kolorowy Jednorożec - Więc jak tam z tym balem
Ja - No dobra mogę iść ale nie będę tańczyć
Kolorowy Jednorożec - No weź Error nie zatańczysz ze mną ?
Ja - No nie za tańczę wolę żeby nie mieli kolejnego powodu do kpin
Kolorowy Jednorożec - Uwierz jestem cudownym tancerzem
Ja - Heh o ciebie się nie martwię
Kolorowy Jednorożec - Nie może być tak źle
Ja - Nie tańczyłem dobre 5 lat
Kolorowy Jednorożec - Dobra jest gorzej nisz myślałem .
Kolorowy Jednorożec - Załatwię ci lekcje u Dreama
Ja - Czyli go znasz ???
Ja - Jesteś jego przyjacielem ?
Kolorowy Jednorożec - Co ty taki dociekliwy
Ja - A co tu taki tajemniczy
Ja - Piszemy tak często chcę wiedzieć z kim piszę
Kolorowy Jednorożec - W swoim czasie...w swoim czasie
Agh jak to mnie wkurza że on nie chce mi powiedzieć ale miło z jego strony że mnie zaprosił. Gdy o tym pomyślę odrazu się uśmiecham i zaczynam się rumienić. Dlaczego ja tak reaguje....czy można zakochać się praktycznie w nieznajomym
P.o.v Ink
Na mojej wiadomości rozmowa się urywa. Jakim jestem palantem jak zrobię żeby Dream go uczył przecież się nie zgodzi ma tyle na głowie. Jestem taki głupi ale nie muszę się tym martwić bo zgodził się. Zaczynam się uśmiechać...zgodził się czyli jest gejem....tak mam....nie ważne co chciałem pomyśleć nie mogę tego myśleć przecież mam mu tylko pomóc tak. Dlaczego nie mogę przestać myśleć o tym że się zgodził. Chcę zacząć skakać i śpiewać i jestem takim głupkiem . Przecież jeśli nie załatwię tych lekcji zawale na całej linii . Muszę do niego iść. Ubieram brązowe butki , kurtkę i mój szalik i wychodzę. Nie mam niedaleko przecież mówiłem że jesteśmy sąsiadami. Wchodzę przez furtkę i pukam. Kilka razy już mówiłem żeby zrobił ten dzwonek ale on nie słucha. Uparciuch jak zawsze. Otwiera mi cały uradowany Marzyciel pokazujący że mam wejść. Wchodzę spokojnie i siadam na kanapie. Będę musiał z nim załatwić parę rzeczy.
Witam w nowym rozdiale.
Mam nadzieje że się spodoba Jeśli chcecie podzielić się z opinią to
Komentujcie
Gwiazdkujcie
Do zobaczenia w kolejnym rozdziale Bayo😘